Elbląg do najczystszych miast nie należy. Przekonujemy się o tym na każdym kroku, widząc śmieci walające się po chodnikach czy psie odchody na chodnikach i trawnikach. Jednak te zanieczyszczenia nie biorą się znikąd. Sami je pozostawiamy.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o problemie zanieczyszczonych chodników i trawników przez psie odchody. Na to również zwracali uwagę nasi Czytelnicy – wskazywali również na bezradność wobec tego zjawiska służb porządkowych.

– Ale co robią nasze służby? Parki to psie ubikacji. Właśnie po to wyprowadzanie są tam pieski. Dzieci natomiast niech sobie poszukują innych miejsc do zabaw. Parki nie dla nich. Gdyby tak powiązać właściciela psa z jego pupilem, a to choćby Straż Miejska mogłyby zrobić , to wiedzielibyśmy kto płaci za swoje pieski – pisała nasza czytelniczka. –  Mam pieska i sprzątam po nim nie udaję głupa że to nie mój zrobił jak niektórzy tam gdzie mieszkam i to jeszcze przyjdą z pobliskich ulic bo u nas dużo trawy i można s…. do woli .Jednemu jak zwróciłam uwagę bo pies duży i zrobił pół kilo to zaczął kląć pod moim adresem jak by mogli to srali by pod blokiem żeby na wodzie zaoszczędzić. Teraz to wszędzie są odchody. A ludzie nie sprzątają po swoich zwierzakach . Ostatnio zanim weszłam do domu musiałam myć wózek na klatce bo wjechałam… ciekawa jestem skoro ludzie nie sprzątają na chodnikach po swoich psach czy w domach też mają z tym problem. uważam że mandaty były by dobrym rozwiązaniem.

Więcej o tym pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/cale-miasto-w-psich-odchodach-i-nie-ma-rady-na-wlascicieli-psow-nasz-czytelniczka-ma-sposob/

Faktem jest, że utrzymanie porządku w mieście to „pięta Achillesa” odpowiedzialnych za to służb miejskich. Jednak warto uświadomić sobie to, że te śmieci i nieczystości nie biorą się znikąd. Sami za to odpowiadamy.

Ostatnio radna Maria Kosecka alarmowała na swoim koncie na facebooku, że wiele śmieci wala się po naszych ulicach. Pokazała to na zdjęciach, które również prezentujemy na naszych łamach.

– Czystość na elbląskich ulicach. Czy tak powinno być? Co na to włodarz miasta? Wielokrotnie zwracałam uwagę na konieczność podjęcia systemowych działań na rzecz poprawy czystości na terenie miasta. Moje wnioski, jak widać, nie zostały uwzględnione i obcujemy z brudem, śmieciami i wszechobecnym bałaganem. Tylko czekać na plagę gryzoni i robactwa. Czy służby odpowiedzialne za utrzymanie porządku zapomniały do czego zostały powołane? Czy w waszym otoczeniu jest lepiej? – alarmuje radna Maria Kosecka.

Jak jest u Was? W Waszej okolicy?

[Pokaz zdjęć]