Co mają wspólnego francuscy żołnierze z Elblągiem?

Z okazji obchodzonego jutro Święta Narodowego Republiki Francuskiej, Janusz Nowak wiceprezydent Elbląga złożył dziś kwiaty na grobach i pod tablicą żołnierzy francuskich poległych w okresie II wojnie światowej w latach 1942-1944.

Groby żołnierzy znajdują się na elbląskim cmentarzu Agrykola. Prawdopodobnie mogą to być żołnierze, którzy zmarli w elbląskim podobozie, będącym częścią niemieckiego nazistowskiego Obozu Stutthof.

W 2005 roku pamiątkową tablicę żołnierzom francuskim ufundowała społeczność partnerskiego miasta Compiegne, w tym kombatanci. Inicjatywę wsparły wówczas również władze Elbląga i członkowie Stowarzyszenia Oise-Elbląg.

Z okresem II wojny światowej, naszym miastem i lotnikami, żołnierzami francuskimi wiąże się jeszcze jeden ciekawy epizod. Na froncie wschodnim operował pułk Normandie-Niemen, stacjonujący w 1944 roku w miejscowości Alitus koło Kowna. Pilotami pułku byli Francuzi, którzy latali dla Armii Radzieckiej i pomagali wypierać oddziały niemieckie z terenów Litwy.

Pułk ten zakończył swój szlak bojowy w II wojnie w miejscowości Mamonowo, a następnie w czerwcu 1945 roku właśnie z Elbląga odleciał ostatecznie do Francji.

1 komentarz

  • ciekawski Reply

    13 lipca 2018 at 19:29

    leżą tam też dwaj włoscy żołnierze, co ciekawe zmarli w 1941 i 42 roku, więc jakoś tak nie byli chyba naszymi aliantami, a może po kampanii w Afryce, gdzie pod Tobrukiem strzelali do Polaków leczyli rany w soldaten lazarecie w Elbingu, ale nie wyleczyli ( to tylko taki domysł, a może ktoś wie coś więcej na temat tych dwóch zuch ów ?)

Skomentuj ciekawski Anuluj pisanie odpowiedzi

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register