Elbląg może być centrum targów branżowych? Katowice i Ostróda już to robią

Kiedy w kampanii wyborczej w 2014 r. Edmund Szwed mówił o projekcie uczynienia z Elbląga centrum targowo-biznesowego wszyscy kpili z tego pomysłu. Tymczasem dzięki takiej właśnie inicjatywie dziś błyskawicznie rozwijają się Katowice oraz Ostróda.

Edmund Szwed w kampanii wyborczej w 2014 r. wskazywał sposoby ożywienia gospodarczego miasta, wykorzystując idealne położenie geograficzne Elbląga. Prezentował mieszkańcom i samorządowcom pomysł budowy nowego stadionu, który stałby się jednocześnie miejscem organizacji, przy współpracy z Kaliningradem, targów branżowych.

Ten projekt, łączący biznes polski i rosyjski wspólną ideą organizacji różnego rodzaju targów branżowych w Elblągu, mógłby znacząco poprawić sytuację gospodarczą naszego miasta. O czym wielokrotnie przekonywał Edmund Szwed – doradca ds. samorządów Marszałka Kornela Morawieckiego. Przepływ biznesu rosyjskiego przez Elbląg mogłoby uczynić nasze miasto zasobnym i prężnie rozwijającym się ośrodkiem biznesowym. Zwłaszcza, że Elbląg jest wręcz kapitalnie położony geograficznie, na styku dróg z Kaliningradu do Trójmiasta czy Warszawy.

Wskazał również na lokalizację takiego obiektu – nowoczesny kompleks sportowy – ze stadionem oraz halą wystawienniczą i zapleczem biurowym.

Wystarczy zresztą spojrzeć na pobliską Ostródę, która postawiła na organizację rozmaitych targów branżowych. Dzięki temu to niewielkie miasto cały czas się rozwija, ściąga biznes, turystów oraz promuje się w ten sposób w Polsce i Europie.

Jak podaje w swoich informacjach Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, wystawcy  oraz   zwiedzający, poza bezpośrednimi wydatkami związanymi z udziałem w imprezach, przyczynią  się do  wzrostu dochodów hoteli, restauracji czy firm transportowych.  Arena  Ostróda  pomaga  też  promować  region  w  kraju i za granicą.

Jak taki projekt mógłby rozwinąć Elbląg? Pokazuje to przykład Katowic – miasta, do którego jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie chciał przyjeżdżać. Dziś to tętniący życiem ośrodek biznesowo-kongresowy.

Jak podaje portalsamorzadowy.pl, z roku na rok rosną przychody, jakie katowickie firmy osiągają dzięki konferencjom i spotkaniom organizowanym w mieście. W ubiegłym roku ich uczestnicy zostawili w Katowicach niemal 140 mln złotych, o 20 proc. więcej niż rok wcześniej.

Mamy tu do czynienia ze skokowym wzrostem. W ubiegłym roku Katowice odwiedziło ponad 827 tys. uczestników wydarzeń biznesowych, o 8,4 proc. więcej niż w 2016 roku. Całkowite wydatki uczestników tych spotkań wyniosły prawie 140 mln zł. Rok wcześniej wydatki te wyniosły 116 mln zł.

W Katowicach odbyły się 6 334 spotkania biznesowe. Co czwarte trwało dwa dni lub dłużej. Każdy uczestnik konferencji korzystający z noclegu zostawia w Katowicach 628 zł (z czego nieco ponad 300 zł przypadało na nocleg), a nie korzystający „tylko” 141 zł. Te wydatki także są znacząco większe niż rok wcześniej.

Edmund Szwed, o takim pomyśle na rozwój Elbląga mówił w 2013 r. Wskazywał miejsce na organizację takich targów, sposoby finansowania inwestycji oraz możliwe kierunki rozwoju miasta w oparciu o taki projekt. Niestety nikt z samorządowych decydentów nawet nie zadał sobie trud, aby przeanalizować te możliwości i rozwinąć nasze miasto właśnie w takim kierunku. Szkoda, ponieważ przykład Ostródy i Katowic wyraźnie pokazuje, że Elbląg mógłby pójść właśnie taką ścieżką rozwoju.

Edmund Szwed również wielokrotnie wskazywał, że władze naszego miasta muszą zrobić wszystko, aby zatrzymać w Elblągu młodych, przedsiębiorczych i dobrze wykształconych elblążan. By jednak tak się stało, należy im zapewnić w mieście możliwość pracy, rozwoju przedsiębiorczości oraz tanie mieszkania.

Edmund Szwed przedstawił także kompleksowy program związany z zatrzymaniem młodych ludzi w mieście. Chodzi o budowę nowego osiedla mieszkaniowego – „Modrzewina Północ”. To tam mogłyby lokować się firmy z branży nowoczesnych technologii. Obok powstałoby również nowoczesne osiedle mieszkaniowe, oferujące mieszkania młodym ludziom.

Więcej o tym projekcie pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/miasta-walcza-o-mlodych-ludzi-co-robi-elblag/

Ten projekt jest w stanie zmienić całkowicie nasze miasto. Przede wszystkim zaś nie tylko powstrzymać emigrację młodych, wykształconych elblążan ale także skłonić ich do powrotu. To również wielka szansa na pozyskanie pracy oraz nowych mieszkań.  Elblążanie będą więc mogli zostać w swoim mieście, po studiach zakładać tu rodziny, pracować, mieszkać, żyć spokojnie i bezpiecznie, bez obaw o jutro i to wszystko w otoczeniu pięknego krajobrazu.

– Do realizacji tego śmiałego projektu musi zostać powołana spółka celowa z o.o., gdzie miasto byłoby udziałowcem i posiadało decydujący głos. Gmina miałaby minimum 51 procent udziałów w spółce –  mówi Edmund Szwed, który znając  mechanizmy finansowania tego śmiałego projektu, jest w stanie odpowiedzialnie podjąć się tego zadania.

Tylko czy władzom Elbląga faktycznie zależy na rozwoju miasta, przyciąganiu inwestorów i zatrzymaniu młodych, wykształconych ludzi w mieście?

2 komentarze

  • kokospoko Reply

    14 maja 2018 at 22:18

    Żeby Elbląg ożywić, trzeba najpierw przewietrzyć Urząd Miejski z zapyziałych, zasiedziałych po komunie partyjnych po PZPRowskich kolesi. Inaczej nic się nie zmieni. Elblągowi potrzebny nowy, młody prezydent i radni, którzy nie są skorumpowni i niezależni od frakcji partyjnych i koniec z układami, kolesiostwem.

  • Lalek Reply

    15 maja 2018 at 18:45

    Bardzo dobry artykuł. Aby takie pomysły zrealizować to należy przewietrzyć ratusz z tych ludzi którzy w ogóle nie mają pojęcia o rządzeniu. Wymienić tych starych nic nie znaczących radnych. Przykro patrzeć jak to miasto o takiej bogatej historii upada. Ludzie z ratusza czy wam nie wstyd. Gdzie wasz honor. To jest przykrość że do tej pory nie ma pomnika marszałka. Wstydzę się za ten obelisk poświęcony K. Kalbarczykowi. Miasta nie było stać na granit. Wstyd!

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register