Kolejne wyjazdy ekspertów Grupy Energa do redakcji lokalnych mediów zakończyły się sukcesem. Wszystkie sprawy, które pracownikom gdańskiego giganta zgłosili mieszkańcy Elbląga i Malborka, zostały wyjaśnione.

W październiku eksperci Grupy Energa odwiedzili w ramach dyżurów dwa kolejne miasta z terenu obsługiwanego przez gdańskiego giganta energetycznego. Tym razem Andrzej Lis-Radomski i Grzegorz Baran z Energi SA oraz Stanisław Konował, rzecznik klienta z Energi Obrót, spotkali się z czytelnikami lokalnych mediów w Elblągu i Malborku.

– W obu przypadkach otrzymaliśmy zdecydowanie mniej zgłoszeń, niż na wcześniejszych dyżurach. Mamy nadzieję, że to pierwszy sygnał skuteczności obecnych starań Energi, które zmierzają do poprawy obsługi spraw klienckich – mówi Grzegorz Baran.

Zgłoszone sprawy dotyczyły zróżnicowanych zagadnień, np. okresów rozliczeniowych i możliwości samodzielnego podawania odczytów czy prawidłowości rozliczeń przy zmianach taryf. Stawiane też były pytania o zasadność naliczania na rachunkach różnych opłat, np. opłaty przesyłowej.

– Nie pierwszy raz spotkaliśmy się z pytaniem o składowe faktury. Zdajemy sobie sprawę, że zapisy mogą wydawać się skomplikowane, ale wszystkie wynikają z obowiązujących regulacji, jak w przypadku opłaty przesyłowej, która jest po prostu opłatą za koszty związane z funkcjonowaniem sieci – tłumaczy Stanisław Konował.

Przy okazji rozmów o konstrukcji faktury eksperci Energi mieli też okazję przypomnieć o uproszczonej szacie graficznej rachunków.

– Wszystkie skomplikowane wyliczenia poszczególnych składowych przenieśliśmy na drugą stronę dokumentu, dla zainteresowanych. Natomiast na pierwszej stronie, w prostej ramce, podajemy najważniejsze dla klientów informacje, czyli zużycie za dany okres oraz kwotę do zapłaty – dodaje rzecznik klienta Energi.

Wszystkie sprawy zgłoszone podczas dyżurów w Elblągu i Malborku zostały już wyjaśnione. Niestety, nie w każdym przypadku rozwiązanie okazało się pomyślne dla klientów.

– Jedna ze spraw dotyczyła klientki, która złożyć miała u swojego ówczesnego sprzedawcy wypowiedzenie umowy na sprzedaż prądu do wynajmowanego lokalu. Niestety, wszystko wskazuje na to, że informacja ta nie została przekazana dalej, do operatora sieci dystrybucyjnych na tym obszarze, którym jest Energa Operator. Klientka, nie mając nowej umowy na lokal, którego już nie zajmowała, została przeniesiona na tzw. sprzedaż rezerwową. Spowodowało to poważne konsekwencje finansowe, których niestety po naszej stronie nie jesteśmy w stanie cofnąć ani zmienić. Działania Grupy Energa były w tym wypadku zasadne i zgodne z prawem, a klientka powinna dochodzić swoich racji u poprzedniego sprzedawcy – wyjaśnia Andrzej Lis-Radomski.

Specjaliści Energi realizują program dyżurów eksperckich od maja tego roku. Przed Elblągiem i Malborkiem odwiedzili redakcje w pięciu miastach Pomorza i Kujaw: Słupsku, Koszalinie, Płocku, Grudziądzu i Toruniu.

– Dyżury naszych ekspertów są bezcennym źródłem informacji na temat bolączek trapiących klientów Energi, wymagających szczególnej uwagi i działań z naszej strony. Dzięki sygnałom od mieszkańców miast z naszego terenu dystrybucyjnego możemy łatwiej dostrzec, że jakaś procedura wymaga poprawy bądź że jakiś system nie działa do końca tak, jak było to zaplanowane. Żadna firma nie może nie doceniać tak ważnych bodźców do reakcji i rozwoju – zaznacza Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Energa.

źródło: ENERGA