Historia psa, która poruszyła elblążan. Schronisko skierowało sprawę na policję

Drastycznie zaniedbany pies trafił do elbląskiego schroniska z powodu rzekomej agresji. Na miejscy pracownicy OTOZ Animals doprowadzili Billa do porządku i okazało się, że to spokojne i wesołe zwierzę. Sprawa trafiła na policję.

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że do elbląskiego schroniska dla zwierząt trafił strasznie zaniedbany, cierpiący z tego powodu pies.

21192186_1621318297898650_8493258969163494084_n

„Moja mama musi oddać psa, bo stał się bardzo agresywny.” Telefon z taką informacją odebraliśmy wczoraj, 31.08.2017. Podczas dalszej rozmowy pani tłumaczyła, iż przywieziony 5 lat temu z Niemiec przez syna pies, nagle, jakiś rok temu, stał się agresywny. „Prawie nie wychodzi z domu, zwykle siedzi za wersalką, szczeka, gryzie, domownicy się go boją…” Pracownik schroniska pojechał po psa i na jego widok zaniemówił. Chociaż właścicielka Bilego opowiadała mu jeszcze raz, co jest „nie tak” z Bilim, opiekun zwierząt myślał tylko o tym, by jak najszybciej go stamtąd zabrać i udzielić mu pomocy!

– Wierzcie nam, że wszystkich nas w schronisku zamurowało na widok Bilego ;( „Jak można do czegoś takiego dopuścić? Czy ten biedny pies nie wychodził z domu, że nikt z okolicznych mieszkańców nie zgłosił nam, w jakim jest stanie? Nic dziwnego, że gryzł, przecież on potwornie cierpi!” Mówiliśmy wszyscy zgodnie – informowało OTOZ Animals w Elblągu.

Pies został ostrzyżony i doprowadzony do porządku. Jak informują pracownicy schroniska, zwierzę jest przyjazne i wesołe. Na pewno nie jest agresywne. W sprawie drastycznego zaniedbania psa OTOZ Animals złożyło zawiadomienie na policji.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/czegos-takiego-pracownicy-schroniska-w-elblagu-jeszcze-nie-widzieli-pies-bardzo-cierpial/

 

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register