Elbląski Ratusz ustalił ceny korzystania z toru łyżwiarskiego Kalbar. Czyli kto chce pojeździć na łyżwach będzie musiał zapłacić. Jest tylko jeden problem. Nawierzchnia toru przy dodatnich temperaturach zamienia się w …basen. Wszystko płynie.

– To jest HIT. Tor sztucznie mrożony popłynął przy 8st.C – kpi z najnowszej sportowej inwestycji miasta radny Paweł Kowszyński.

Co jest z tym torem? Dlaczego, mimo iż jest sztucznie mrożony, przy lekko dodatnich temperaturach nie działa? Bubel czy inwestycja na miarę naszych, elbląskich możliwości?

Jak pisał radny Kowszyński:  inwestorem obiektu jest miasto Elbląg. Rada miejska wykonanie inwestycji powierzyła prezydentowi Elbląga, który rozpisał przetarg i wyłonił wykonawcę… Zgodnie z podpisaną umową wszystkie prace miały zakończyć się do końca sierpnia 2016 roku. Wykonawcy nie udało się dochować tego, ani następnych terminów.

Zgodnie z umową zawartą z wykonawcą, inwestor ma możliwość naliczenia kar umownych z tytułu niedotrzymania terminów realizacji inwestycji, a te wynoszą 0,5 procenta wartości kosztorysowej brutto za każdy dzień zwłoki, co daje dzienną kwotę 25.702 zł.

Czy prezydent Elbląga działający w imieniu inwestora skorzysta z możliwości umownej i obciąży karami wykonawcę? Kto wyłonił wykonawcę? Kto odebrał tę inwestycję? Kto nadzorował prace?

198 dni od 01.12.2016 do 16.06.2017, a za każdy dzień 25.702 zł = 5.088.996 zł. Tyle powinna wynosić kara umowna za niedotrzymanie terminu wykonania inwestycji w terminie. Tyle ile jest warta inwestycja!

Co prawda z toru nadal przy dodatnich temperaturach korzystać nie można, jednak prezydent Elbląga ustalił już…cennik dla chętnych.

Z zarządzenia prezydenta Elbląga wynika, że bilet wstępu na tor łyżwiarski Kalbar będzie kosztował 9 zł (normalny) i 6 złotych (ulgowy). Przy torze będzie też funkcjonowała wypożyczalnia łyżew. Koszt wypożyczenia to 6 zł na 90 minut.

Nadal nie jest jasne czy elblążanie w ogóle powinni płacić za jazdę po torze Kalbar, ponieważ idea wybudowania obiektu wyszła z projektu budżetu obywatelskiego. Natomiast inwestycje wykonane w tym projekcie powinny być, z założenia, ogólnodostępne.

Pytał o to jeszcze w ubiegłym roku jeden z naszych Czytelników.

– Budowa tego toru to efekt wniosku do budżetu obywatelskiego na projekty ogólnomiejskie z 2015 r. Ten projekt wygra głosowanie. Władze Elbląga postanowiły go jednak poszerzyć i mocno rozbudować. Jednak to nadal efekt budżetu obywatelskiego. Zaś projekty z tego programu powinny być ogólnodostępne dla mieszkańców. Nie rozumiem więc skąd zapowiedzi, że od nowego roku obiekt będzie biletowany – pisał nasz Czytelnik. –  Jako obiekt wykonany jednak w ramach budżetu obywatelskiego powinien być bezpłatny dla elblążan.

Faktem jest, że jednym z wygranych wniosków składanych przez elblążan do budżetu obywatelskiego był projekt pn. „Wykonanie nowej nawierzchni na torze wrotkarskim. Podniesienie standardu toru wrotkowego (otwartego lodowiska) przy Agrykola”.

W ramach budżetu obywatelskiego na realizację nowej nawierzchni na torze wrotkarskim głosowało 807 mieszkańców. Koszt realizacji oznaczono do wysokości 260 tys. zł. Elbląski Ratusz postanowił jednak projekt rozszerzyć i pozyskać środki zewnętrzne na przebudowę toru wrotkarskiego. Tak powstał obecny obiekt, oddany w końcu do użytku w ten weekend. Na razie nie są znane stawki biletów.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/za-wejscie-na-tor-kalbar-zaplacimy-jednak-czy-tak-powinno-byc/

Zadaliśmy w tej sprawie pytanie Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektem. Niestety do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.