Dzięki tosterowi szybko przygotujesz pożywny, smaczny i ciepły posiłek. Zobacz, na co zwrócić uwagę, wybierając toster.

Dlaczego warto mieć toster

Toster to jedno z tych urządzeń kuchennych, które trudno zaliczyć do najważniejszych i kupowanych w pierwszej kolejności. Jednak gdy raz spróbujemy pysznych, chrupiących tostów, będziemy się zastanawiać, jakim cudem przeżyliśmy bez tostera tyle czasu. Przygotowanie ciepłych kanapek zajmuje dosłownie kilka minut, a podane w ten sposób śniadanie jest bardziej atrakcyjne i niewątpliwie smaczniejsze. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że poszukiwanie produktów, które można położyć na świeżo opieczone tosty, pozwala wspiąć się na wyżyny sztuki kulinarnej.

Toster przydaje się nie tylko do przyrządzania ciepłych kromek, ale też do odświeżania pieczywa. Za jego pomocą (o ile mamy specjalną przystawkę), możemy np. odgrzać bułki kupione dzień wcześniej. Będą chrupkie jak prosto z pieca.

Tosty – z czym można przyrządzić

Co można położyć na ciepłym chlebie tostowym? Praktycznie wszystko. Począwszy od dżemu (wszak tosty z dżemem to niemal tradycja), poprzez sery, wędliny, cienko pokrojoną pieczeń i tradycyjne dla kanapek ogórki i pomidory, aż do mniej oczywistych produktów, wśród których znajdą się owoce sezonowe lub egzotyczne, połączone z serami pleśniowymi lub… szpinakiem.

Praktycznie nie ma produktu, którego nie da się położyć na tost. Chociaż on sam jest ciepły, to to, co na nim kładziemy, nie nagrzewa się na tyle szybko i mocno, by zachodziła obawa przed całkowitym roztopieniem. Dlatego bez problemu można przyrządzić tosty nawet z takimi produktami, których nigdy nie włożylibyśmy między dwie kromki pieczywa tostowego przeznaczonego do opieczenia w opiekaczu. Przy tostach z tostera śmiało możemy używać masła orzechowego, kremów, serów kanapkowych, miękkich owoców. Co nie znaczy, że nie możemy trzymać się tradycji. Tost z szynką i ananasem jest niemal kultowym daniem na ciepły poranny posiłek.

Przeczytaj także: Toster czy opiekacz? Które z urządzeń sprawdzi się lepiej w Twojej kuchni?

Jaki toster kupić do domu

Najlepiej taki, żeby odpowiadał wszystkim domownikom. Wiadomo, że nie każdy lubi to samo, dlatego warto wybrać taki toster, który będzie oferował różne opcje:

– regulacja mocy opiekacza i czasu opiekania – to dwie różne funkcje, ale mające wpływ na to samo. Im większa moc, tym szybciej i mocniej opieką się kromki chleba. Jeśli nastawimy maksymalną moc i długi czas, będą bardzo spieczone. Z kolei średnia moc i krótki czas opiekania pozwolą uzyskać tosty lekko ciepłe i miękkie. Jednym słowem: każdemu, co lubi.

– automatyczne unoszenie opieczonych kromek – kiedy czas opiekania skończy się, tosty zostaną automatycznie „wystrzelone” do góry. To nie tylko wygoda, ale też bezpieczeństwo, bo wyjmowanie tostów z gorących szczelin mogłoby być bardzo utrudnione.

– przystawka do bułek – jeśli jest, możemy liczyć na dużą wygodę. Dzięki temu nawet kupione tydzień wcześniej i zamrożone bułki można (po rozmrożeniu) odświeżyć. Będą wtedy jak świeżo wypieczone.

– funkcja rozmrażania – niektóre tostery umożliwiają rozmrażanie pieczywa przed opiekaniem. Jeśli mamy zwyczaj mrozić chleb, warto się zaopatrzyć właśnie w taki toster,

– nienagrzewająca się obudowa – pozwala na swobodę ruchów, nie musimy obsesyjnie uważać, czy nie dotkniemy do gorącego tostera,

– wyjmowalna tacka na okruchy – przy wszystkich zaletach to drobiazg, ale taki, który bardzo ułatwia życie.