Na ul. Płk. Dąbka w Elblągu, auto osobowe wjechało wprost pod nadjeżdżający tramwaj. Do zdarzenia natychmiast skierowano trzy pojazdy ratowniczo – gaśnicze z obu elbląskich jednostek. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd szynowy wypadł z torów, a auto zostało uwięzione pomiędzy wagonem a płotem oddzielającym torowisko. 

Ze wstępnych ustaleń wynika że kierowca pojazdu osobowego marki Toyota Avensis wykonując manewr zawracania wjechał pod nadjeżdżający wagon tramwajowy. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd szynowy wypadł z torów, a auto zostało uwięzione pomiędzy wagonem a płotem oddzielającym torowisko.

Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pomocy medycznej poszkodowanemu oraz jego ewakuacji z wraku pojazdu. W tym celu konieczne było użycie narzędzi hydraulicznych. Mężczyzna został zabrany przez ZRM do szpitala. Zarówno motorniczy, jaki i pasażerowie podróżujący tramwajem nie uskarżali się na żadne dolegliwości.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśni policyjne postępowanie.

W działaniach brały udział 3 zastępy PSP z JRG nr 1 i JRG nr 2 w Elblągu, łącznie 10 strażaków, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

Z policyjnych danych wynika, że w 2017r. w naszym mieście doszło do 34 zdarzeń z udziałem tramwajów. W zdecydowanej większości ich sprawcami byli kierujący samochodami osobowymi, którzy nie ustępowali pierwszeństwa przejazdu jadącemu tramwajowi.

W siedzibie Tramwajów Elbląskich Sp. z o.o. odbyła się odprawa służbowa dla motorniczych, w której uczestniczył policjant Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. W szkoleniu uczestniczyło 50 motorniczych. Rozmawiano o bezpieczeństwie na elbląskich ulicach.

Zarówno pracownicy Tramwajów Elbląskich, jak i funkcjonariusze widzą potrzebę współpracy w celu poprawy bezpieczeństwa w tych środkach komunikacji zbiorowej.

– W naszym szczególnym zainteresowaniu jest infrastruktura drogowa, między innymi    synchronizacja sygnalizacji świetlnej oraz bezpieczeństwo pieszych. Warto przypomnieć, że jeśli przystanek tramwajowy nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub na nim stoi, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik. Na ul. Królewieckiej w Elblągu zauważamy, że kierowcy zapominają o tej zasadzie  – wyjaśniał st. asp. Wiktor Kaczmarek, z wydziału ruchu drogowego elbląskiej policji.