Przestępcy działający metodą „na funkcjonariusza”, nie mogą czuć się bezkarnie. Efektem intensywnej pracy policjantów Komendy Rejonowej Policji Warszawa V jest błyskawiczne ustalenie i zatrzymanie mężczyzny wyłudzającego pieniądze. Wobec 20-letniego Damiana B. sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji i poinformował kobietę, że jej pieniądze zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone, gdyż na podstawie sfałszowanych dokumentów zostaną wypłacone z konta wszystkie jej oszczędności. Dla bezpieczeństwa kazał wypłacić pieniądze z banku by pomóc policji w prowadzonej sprawie, a następnie pozostawić je we wskazanym miejscu. Kobieta wypłaciła z konta 20 000 złotych, by przekazać je zgodnie z instrukcją fałszywego policjanta. Na szczęście w porę zorientował się jeden z członków rodziny, który zaniepokoił się faktem, że kobieta bez słowa wybiegła z domu i udała się do banku. Mężczyzna zadzwonił na policję i podzielił się swoimi obawami z policjantami.

Kryminalni od razu zajęli się sprawą. W pobliżu miejsca przekazania pieniędzy przygotowali zasadzkę. W ręce policjantów wpadł Damian B.

20-latek został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy. Damian B. już usłyszał zarzuty za oszustwo. Wobec mężczyzny sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, na okres 3 miesięcy.

Za oszustwo może grozić kara do 8 lat więzienia.

źródło:policja.waw.pl