Kierowcy, którzy zderzyli się na tym skrzyżowaniu nie mogli dojść do porozumienia, kto w tym wypadku zawinił. Tak więc konieczna będzie praca policjantów, którzy wyjaśnią kto tym razem poniesie konsekwencje.

Skrzyżowanie ul. Płk. Dąbka z ul. Węgrowską oraz wyjazdem i wjazdem do Centrum Handlowego Ogrody w Elblągu nastręcza kierowcom nie lada problemów. Z pozoru, z daleka, wydaje się, że jest to…rondo. Jednak rondem nie jest, a normalnym skrzyżowaniem.

– Wiele razy spotykam się z sytuacją, że przez skrzyżowanie Dąbka i Węgrowskiej kierowcy przejeżdżają jak rondo. Wielu kierowców uważa, zdejmuje nogę z gazu, przepuszcza tych, którzy jadą jak po rondzie. Jednak czasami dochodzi właśnie do kolizji – mówi Janusz, kierowca z Elbląga, który był na miejscu kolizji.

Do tej zaś doszło dziś około godz. 14.00 i tym razem kierowcy, którzy brali udział w stłuczce obstawali przy swoich racjach. Dlatego konieczna była interwencja policji. Na miejscu zdarzenia pojawił się również wóz straży pożarnej.

Policjanci wstępnie tak relacjonują to zdarzenie: „kierowca volkswagena passata skręcał w lewo wyjeżdżając z centrum handlowego. Kierowca bmw jechał prosto z ulicy Węgrowskiej mając, jak twierdził, zielone światło. Doszło do kolizji.

Na szczęście, poza poobijanymi samochodami, nikomu nic się nie stało. Kierowcy byli trzeźwi.