Starożytni Inkowie nazywali ją „matką zbóż”, choć zbożem wcale nie jest. Dzisiaj, ze względu na wszechstronność zastosowań i bogactwo składników, upatruje się w niej nadziei dla przymierającej głodem Afryki.

Skąd pochodzi?

Z Ameryki Południowej. Już kilka tysięcy lat temu hodowali ją starożytni Inkowie na obszarach Chile, Boliwii i Peru. Quinoa, nazywana też komosą ryżową, jest obecnie główną rośliną uprawną na obszarach górskich macierzystego kontynentu, zdobywa też powoli popularność w Ameryce Północnej i w Europie. Zalicza się ją razem z burakiem i szpinakiem do rodziny komosowatych lub szarłatowatych.

Co w sobie kryje?

Bardzo dużo wartościowego białka, które zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, których organizm człowieka nie wytwarza. Wśród nich jest lizyna, niezbędna dla wzrostu i odnowy narządów.

Quinoę charakteryzuje ponadto obecność witaminy E, manganu, magnezu, wapnia, żelaza, miedzi i fosforu.

Quinoa nie zawiera w sobie natomiast glutenu.

Jaki ma wpływ na organizm?

Dodaje mu energii! Wspiera rozwój i odbudowę tkanek organizmu. Zestaw zawartych w quinoi mikroskładników zaleca się osobom z migrenowymi bólami głowy, cukrzycą i miażdżycą.

Jakie wybierać?

Najbezpieczniej wybierać marki z certyfikatem rolnictwa ekologicznego. Oprócz owoców, nazywanych ziarnem, można jeść młode liście.

Warto pamiętać, że quinoa ma stosunkowo krótki okres przydatności. W szczelnym pojemniku w lodówce można ją jednak trzymać 3-6 miesięcy.

Jak jeść?

Nazywane ziarnami owoce można jeść w całości lub w postaci mąki. Przed gotowaniem należy je bardzo dokładnie przepłukać w zimnej wodzie, żeby pozbyć się goryczki.

Ciekawy, orzechowy posmak można uzyskać dzięki podprażeniu nasion. Trzeba to zrobić bezpośrednio przed gotowaniem, gdy nasiona będą wyschnięte. Operacja wymaga 5 minut prażenia na suchej patelni przy ciągłym mieszaniu.

Gotujemy w rondelku. Na każdą wsypaną szklankę nasion powinny przypadać dwie szklanki wody. Po doprowadzeniu do wrzenia trzymamy całość na małym ogniu przez ok. 15 minut, do chwili, gdy wchłonięta zostanie cała woda. Ziarenka powinny być wtedy lekko przezroczyste.

Na stole quinoa może z powodzeniem przy różnych okazjach zastępować ryż i kaszę.

Znakomicie nadaje się na pożywne śniadanie z dodatkiem jogurtu i owoców.

Można jej użyć, przygotowując sałatki, a nawet ciasta.

źródło: ulicaekologiczna.pl, foto:pixabay.com