Jeśli prezydentowi Witoldowi Wróblewskiemu wydawało się, że przy wsparciu radnych Platformy Obywatelskiej bezproblemowo postawi w stan likwidacji Pogotowie Socjalne w Elblągu, to bardzo się pomylił. Przeciwko tej decyzji wystąpiła opozycja w Radzie Miejskiej, posłanka lewicy oraz NSZZ „Solidarność”. Na facebooku rozszerza się coraz bardziej akcja przeciwko tej decyzji.

Wszystko szło po myśli prezydenta. Podległy mu już całkowicie klub radnych Platformy Obywatelskiej sprawnie, razem z radnymi KWW Witolda Wróblewskiego, przegłosowali kontrowersyjny projekt uchwały w sprawie likwidacji Pogotowia Socjalnego. Bez większej refleksji, szukania przyczyn kryzysu, czy rozmów z pracownikami placówki.

Jedynie dwóch radnych – Piotr Opaczewski i Bogusław Tołwiński postanowili spotkać się z załogą Pogotowia aby poznać ich punt widzenia.

O tym pisaliśmy tu.

Radni przeciwni likwidacji Pogotowia Socjalnego. Wystosowali list do prezydenta miasta

Kiedy radni prezydenckiego komitetu i koalicyjnego PO zagłosowali za likwidacją, rozpętali prawdziwy kryzys, którego chyba nie przewidzieli.

Przeciwko tej decyzji protestowali radni opozycyjni, posłanka lewicy Monika Falej a do akcji włączył się także związek NSZZ „Solidarność”.

– Zarówno podczas sesji jak i do chwili obecnej nie znajdujemy przesłanek i zasadności podjęcia tak radykalnych kroków, które skutkują utratą pracy dla pracowników tej instytucji oraz chaosem w realizacji zadań, do których została powołana – pisze Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w piśmie skierowanym do prezydenta Elbląga i radnych. – Nadmieniamy również, iż wśród pracowników Pogotowia Socjalnego są członkowie naszego Związku i – jak to się stało już tradycją – nie zostaliśmy poinformowani o zamiarach likwidacji placówki. Proszę być pewnym, że skorzystamy ze wszystkich możliwości prawnych, aby zabezpieczyć pracowników, w tym naszych członków, przed działaniem niezgodnym z prawem. Naszym zdaniem decyzja była zbyt pochopna i nie wyczerpała obowiązku konsultacji i dogłębnego rozważenia.

W tle jest więc skarga na podjętą uchwałę do wojewody warmińsko-mazurskiego, który może ją uchylić.

Tymczasem na facebooku coraz mocniej rozkręca się akcja „Nie dla likwidacji Pogotowia Socjalnego w Elblągu”

https://www.facebook.com/events/236431404097575/

– Zwracamy się do wszystkich o poparcie społecznego protestu przeciwko – naszym zdaniem – niesprawiedliwemu potraktowaniu pracowników Pogotowia Socjalnego – informują organizatorzy akcji. – Wg. naszej wiedzy i oceny pracownicy nie zostali wyposażeni w odpowiednie środki ochrony osobistej, nie zostali odpowiednio przeszkoleni, w placówce nie wdrożono odpowiednich procedur, a wątpliwości nie zostały wzięte w ogóle pod uwagę. Decyzje, które podjęli wynikały wyłącznie z obaw o bezpieczeństwo swoje i pacjentów.

Decyzja o likwidacji Pogotowia Socjalnego oraz miejsc pracy została podjęta w sposób skandaliczny bez możliwości zajęcia stanowiska przez pracowników, bez odpowiedniego wyjaśnienia sprawy oraz dyskusji. Odbyło się to w nadzwyczajnym tempie i trybie. Miastem nie można zarządzać przez emocje.

Protest jest formą apelu do Prezydenta Witolda Wróblewskiego oraz radnych Rady Miejskiej w Elblągu o ponowne przyjrzenie się tej sprawie. Wyraźmy głośno nasz sprzeciw!!

Zobacz jak na te zarzuty odpowiadał prezydent Elbląga.

Prezydent odpowiada radnym w sprawie likwidacji Pogotowia Socjalnego