Marek Pruszak uderza. Mocno polityczne przemówienie podczas 38. rocznicy porozumień sierpniowych

Polityka wkrada się w bieżące życie naszego miasta. Nic w tym dziwnego, ponieważ przed nami jesienne wybory samorządowe. Dlatego pewnie Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miasta Elbląga (PiS) mocno zaatakował opozycję.

Przemówienie Marka Pruszaka prezentujemy poniżej we fragmentach.

Ludzie Solidarności walczyli o prawdziwą wolność Polaków. Dziś protesty w obronie sądów,  konstytucji to,  mówiąc językiem młodzieżowym –  wielka ściema. Wiemy przecież, że nie chodzi o sądy, ani o konstytucję, ale  o utracone wpływy, o utrwalenie patologii –  prosty człowiek  karany z pełną surowością za drobne przewinienia, a poplecznicy SB traktowani ulgowo nawet za poważne przestępstwa.  Skończyły się manipulacje Trybunałem Konstytucyjnym sprzed 2015 roku, manipulacje sądami, kończą się pieniądze.  PiS zabrał miliony. Prawda. Komu odebrał? Wiemy! I bardzo słusznie, bo dał je dzieciom na wakacje i na wyprawki szkolne; dał tysiącom polskich rodzin, by mogły stanąć na nogi. Na tym polega prawdziwa wolność, o którą walczyła Solidarność i o której mówił premier Morawiecki w Elblągu.

Prawdziwa wolność jest wtedy,  gdy Polacy sami mogą decydować o swoim życiu  i traktuje się ich podmiotowo. Donosy na Polskę do Brukseli nic tu nie pomogą. W 2015 roku Polacy w demokratycznych wyborach zdecydowali o tych właśnie zmianach, które teraz zachodzą. Realizowane są podstawowe postulaty obecnej Solidarności. Przywrócono wiek emerytalny, podnosi się płacę minimalną, likwiduje się umowy śmieciowe, rodzice decydują czy posłać swoje sześciolatki do szkoły.

Jeden ze znanych francuskich dziennikarzy w czerwcu tego roku powiedział takie słowa: „Europo, daj spokój Polsce. Bierz z niej przykład, bo sama giniesz” (…) Mówił, że „to miała być Europa ducha, a nie tylko biznesu. Kiedy więc walczy się dziś z Polską, to tak naprawdę walczy się z ideami, na których budowana była wspólnota europejska. To Polska jest prawdziwym dziedzicem tych wartości, a nie Bruksela (…).

Solidarność walczy i dziś o każde miejsce pracy, o godność ludzi pracy. Bezrobocie w kraju  obecnie jest najniższe po 89 roku – w czerwcu wynosiło mniej niż 6%, w Olsztynie ok. 4,5%, w Elblągu  ponad 9%.  Dlaczego w naszym mieście jest wciąż stosunkowo wysokie? Dlaczego brakuje u nas pracy dla młodych wykształconych ludzi mimo hucznych obietnic sprzed 4 lat? Dlaczego nasze miasto wyludnia się w zastraszającym tempie? W ciągu ostatnich 4 lat ubyło 7 tysięcy mieszkańców. Dlaczego młodzież nie widzi  tu perspektyw? Odpowiedzmy sobie, czy te rzekomo wielkie dotacje z Olsztyna pobudziły gospodarkę naszego miasta? A może te resztki z pańskiego stołu miały poprawić tylko czyjś wizerunek?  Jak to jest, że Olsztyn niewiele większy od Elbląga rozwija się kilka razy szybciej? Czy to jest zrównoważony rozwój? Znamy to z „Folwarku zwierzęcego” Orwella –  wszyscy są  równi, ale niektórzy są równiejsi. I kolejne pytania?  Jaki klimat stworzono w naszym mieście dla inwestorów tworzących miejsca pracy? Czy chcą zakładać tu swoje firmy i zatrudniać elblążan skoro deprecjonuje się ich wsparcie dla klubów sportowych? Dlaczego Warmia i Mazury  są na szarym końcu w korzystaniu ze środków unijnych? Zastanówmy się nad tymi pytaniami.

Miasto musi być przyjazne dla mieszkańców i przedsiębiorców. Radni Prawa i Sprawiedliwości  wprowadzili w życie Program Elblążanin+   1. etap – obniżenie cen biletów od 1 września pozytywnie zaopiniowany przez Zarząd Regionu Elbląskiej Solidarności, ale niestety negatywnie przez Prezydenta Miasta. Ale bilety i tak będą  tańsze dla uczniów, dla studentów, dla  pracowników dojeżdżających do pracy (…).

Fot. Radio Olsztyn

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register