Marnowany potencjał Modrzewiny. Mogły być mieszkania będą…pola uprawne

„Naród, który się oburza ma prawo do nadziei, ale biada temu, który gnije w milczeniu.” – C.K.Norwid.

Potencjału Modrzewiny Północ nie można zmarnować na pola uprawne! Dlatego Edmund Szwed z początkiem nowego tygodnia ponownie złoży w gabinecie prezydenta Witolda Wróblewskiego kompleksowe rozwiązanie budowy osiedla biznesowo-mieszkaniowego, który przedkładał już w 2015 r.

W przyszłym tygodniu natomiast propozycja Edmunda Szweda  zostanie podana do publicznej wiadomości dla elblążan. Czy tym razem prezydent Witold Wróblewski podejdzie do tego planu poważnie? 

O co chodzi? O całkowicie niedorzeczny pomysł władz miasta! Jak informuje gazeta portel.pl, działki na Modrzewinie Północ – tam gdzie mieli lokować się inwestorzy, zostaną wydzierżawione na trzy lata pod…cele uprawne.

To w sumie 11 działek o łącznej powierzchni prawie 314 tysięcy metrów kwadratowych.

– W tej chwili te tereny nie są wykorzystywane pod inwestycję, więc postanowiono wydzierżawić je na trzy lata z przeznaczeniem na uprawę – mówi na łamach tej gazety Łukasz Mierzejewski z biura prasowego prezydenta miasta. – Nie ma żadnych nakazów ani zakazów dotyczących tego, co miałoby tam być uprawiane. Oczywiście musi to być legalne.

Prezydent Witold Wróblewski całkowicie zignorował projekt przedstawiony przez Edmunda Szweda, który wskazywał, że Modrzewina Północ może zostać zagospodarowana jako nowe osiedle mieszkaniowo-biznesowe. Zamiast tego prezydent postanowił przeznaczyć te grunty na potrzeby potencjalnych inwestorów. Tych jednak Miasto nie potrafi pozyskać. Stąd taka oryginalna decyzja.

Tymczasem już od kilku lat Modrzewina Północ mogła tętnić życiem, gdyby zrealizowano niezwykle potrzebny Elblągowi projekt.

Chodzi o budowę nowego osiedla mieszkaniowego – „Modrzewina Północ”. To tam mogłyby lokować się firmy z branży nowoczesnych technologii. Obok powstałoby również nowoczesne osiedle mieszkaniowe, oferujące mieszkania młodym ludziom.

Więcej o tym projekcie pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/modrzewina-moze-dac-miejsca-pracy-i-mieszkania-elblazanom/

Ten projekt jest wstanie zmienić całkowicie nasze miasto. Przede wszystkim zaś nie tylko powstrzymać emigrację młodych, wykształconych elblążan ale także skłonić ich do powrotu . To również wielka szansa na pozyskanie pracy oraz nowych mieszkań.  Elblążanie będą więc mogli zostać w swoim mieście, po studiach zakładać tu rodziny, pracować, mieszkać, żyć spokojnie i bezpiecznie, bez obaw o jutro i to wszystko w otoczeniu pięknego krajobrazu. Idealne wprost miejsce na rozbudowę Elbląga, dobrze skomunikowanego z resztą miasta szerokimi drogami, z dociągniętą komunikacją miejską.

Piękna wizja, ale jak to wdrożyć w życie, skoro z Elblągiem jest jak jest! Budżet miasta świeci pustką? Jak w tych trudnych czasach finansowej biedy porywać się na tak potężny projekt? Miasto samo tego wykonać nie zdoła, ale w partnerstwie z biznesem już tak.

– Do realizacji tego śmiałego projektu musi zostać powołana spółka celowa z o.o., gdzie miasto byłoby udziałowcem i posiadało decydujący głos. Gmina miałaby minimum 51 procent udziałów w spółce –  mówił Edmund Szwed, który znając  mechanizmy finansowania tego śmiałego projektu, jest w stanie odpowiedzialnie podjąć się tego zadania.

Tylko czy władzom Elbląga faktycznie zależy na rozwoju miasta, przyciąganiu inwestorów i zatrzymaniu młodych, wykształconych ludzi w mieście? Najwyraźniej nie, skoro wolą na Modrzewinie Północ ulokować…pola uprawne.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register