Policja z Elbląga zaproponowała przełożenie sobotniego spotkania Olimpii z Widzewa na późniejszy termin. – Nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań – mówi Adam Kaźmierczak, członek zarządu PZPN i prezes ŁZPN.

Do Olimpii Elbląg i Polskiego Związku Piłki Nożnej wpłynął wniosek policji o zmianę terminu spotkania 18. kolejki pomiędzy Olimpią a Widzewem.

Nieoficjalnie wiadomo, że jest podyktowane ogólnopolskim strajkiem policjantów, którzy masowo udają się na zwolnienia lekarskie, a także przypadający w niedzielę świętem odzyskania niepodległości przez Polskę.

– Znamy sprawę od dwóch dni i mamy dla policji tylko jeden rezerwowym termin – mówi Adam Kaźmierczak. – Jesteśmy skłonni przełożyć spotkanie na piątek. Inne terminy nie wchodzą w grę, bo kalendarzy jest mocno napięty. Zawodnicy mają już w nogach przeszło dwadzieścia spotkań i nie można im jeszcze dokładać grania co trzy dni. Trzeba szanować ich zdrowie. Ja osobiście jestem przeciwnikiem przekładania spotkań, bo to burzy terminarz, ale także utrudnia pracę trenerom. Wszak oni szykują szczyt formy na konkretny dzień, a tu nagle okazuje się, że drużyna nie zagra.

Źródło: expressilustrowany.pl