Miasto unieważnia przetarg na oddanie w dzierżawę pod pola uprawne gruntów na Modrzewinie Północ. O wycofanie się z tego szkodliwego projektu apelował do władz miasta Edmund Szwed i nasza redakcja. Modrzewina jest bezpieczna…przynajmniej na razie.

W poniedziałek miał odbyć się przetarg na wydzierżawienie pod pola uprawne, na trzy lata działek na Modrzewinie Północ – terenie o kapitalnym znaczeniu dla rozbudowy zasobów mieszkaniowych Elbląga. Przeciwko takiej decyzji protestuje Edmund Szwed, który przedstawia plany budowy na tym terenie nowego osiedla mieszkaniowo-biznesowego. Przypomnijmy, że nadal obowiązuje uchwała Rady Miasta, która ten teren przeznacza właśnie pod budowę domów mieszkalnych.

Bardzo zły pomysł

Prezydent Witold Wróblewski jednak chce te tereny przekształcić w grunty przemysłowe, inwestycyjne. Kiedy okazało się, że inwestorzy nie są taką lokalizacją zainteresowani, włodarz postanowił…wydzierżawić je chętnym osobom na działalność rolniczą. Tu jednak pojawia się pytanie – o co tak naprawdę w tym chodzi?

Kluczowa jest ta informacja, którą znajdujemy w jednej z elbląskich gazet: „Miasto chce przeznaczyć ponad 31 hektarów gruntu znajdującego się przy al. Jana Pawła II (dawny poligon Modrzewina) na pola uprawne. Informację o przetargu na dzierżawę 11 działek, który odbędzie się 15 października, Ratusz podał pod koniec września. Cena wywoławcza rocznego czynszu wynosi 2 tys. 511 zł (brutto) za całość. Miasto chce podpisać umowę na trzy lata, do października 2021roku”.

Wskazywaliśmy wcześniej, że może powstać sytuacja, która doprowadzi do tego iż grunty będą nadal leżały odłogiem a ktoś będzie mógł pobierać dopłaty do działalności rolniczej.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/opinia-pola-uprawne-na-modrzewinie-o-co-tu-chodzi/

Ostry sprzeciw

Przeciwko takiej decyzji władz miasta ostro protestował Edmund Szwed, który od lat przekonuje elbląski samorząd, że Modrzewina Północ może stać się nowoczesnym osiedlem mieszkaniowo-biznesowym w mieście. Tym samym zaspokoić potrzeby mieszkaniowe elblążan oraz dać impuls rozwojowy dla Elbląga.

– Modrzewina Północ, poprzez stworzenie dzielnicy mieszkaniowo-biznesowej , to wielka szansa dla rozwoju Elbląga. Witold Wróblewski podejmując ten ważny dla elblążan temat ma niezwykłą okazję stać się tym prezydentem, który wydatnie przyczyni się do ożywienia gospodarczego i społecznego naszego miasta. Zapisze się w historii Elbląga. Jeśli jednak tego nie uczyni, być może zrobi to jego kontrkandydat – Jerzy Wilk, który  deklaruje, że jeśli wybory prezydenckie wygra to właśnie na Modrzewinie Północ chce lokować zabudową mieszkaniową w ramach rządowego programu „Mieszkanie +” – apelował Edmund Szwed na naszych łamach. – Panie prezydencie, elblążanie czekają na Pana decyzję! Elbląga nie stać na zmarnowanie kolejnej kadencji. Ja, deklarując ze swej strony wolę działania przy realizacji tego projektu, oczekuję również od Pana Prezydenta wyznaczenia spotkania w tej sprawie, tak ważnej dla Elbląga i elblążan. Na takim spotkaniu przedstawię wszystkie szczegóły tego ważnego projektu i zapewniam, że Miasto nie będzie musiało oddawać tego terenu w dzierżawę na pola uprawne. Modrzewina Północ da potężny impuls rozwojowy dla Elbląga.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/edmund-szwed-wielkiego-potencjalu-modrzewiny-polnoc-nie-wolno-zmarnowac/

Jednocześnie Edmund Szwed ponownie złożył w biurze prezydenta miasta projekt budowy na terenach Modrzewiny Północ nowoczesnego osiedla mieszkaniowo-biznesowego.

Prezydent się wycofuje

Media lokalne informują jednak, że poniedziałkowy przetarg nie doszedł do skutku. Jak się okazuje oficjalnym powodem wycofania się władz miasta z tego pomysłu była…wcześniejsza zmiana kont bankowych Urzędu Miejskiego w Elblągu.

– Niektórzy potencjalni uczestnicy przetargu nie byli w stanie skutecznie wpłacić wadium – mówi Łukasz Mierzejewski z biura prasowego prezydenta miasta.

Nie wiadomo czy była to oficjalna przyczyna unieważnienia tego przetargu, który miał się odbyć jeszcze przed wyborami samorządowymi. Pewne jest, że temat na razie został odłożony.

Jak donosi portel.pl, nie wiadomo, kto ponosi za to odpowiedzialność. Ratusz podjął decyzję o unieważnieniu przetargu. Decyzji, czy zostanie powtórzony, jeszcze nie ma.