Niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung” otrzymał od anonimowego informatora miliony dokumentów na temat fikcyjnych firm zarejestrowanych w rajach podatkowych. Wśród opublikowanych przez gazetę nazwisk prominentów, którzy – korzystając z pomocy panamskiej kancelarii Mossack Fonseca – ukrywali swój majątek, znalazł się m.in. Paweł Piskorski.

Nie ma w tym najmniejszego nawet naruszenia prawa, nie ma też chęci zatajenia działania. Jeśli chciałbym zataić swoje działania w tym zakresie, to nie rejestrowałbym firmy na swoje nazwisko. Więc to, że przy okazji wielkiej afery, czy też wielkiego wycieku dotyczącego pierwszoplanowych postaci świata pojawia się też moje nazwisko, traktuję raczej jako anegdotę

– powiedział Piskorski, komentując w TVP Info doniesienia na swój temat.

„Traktuje to jako anegdotę”

powiedział dla TVP Info Paweł Piskorski, lider Stronnictwa Demokratycznego i były prezydent Warszawy. Jego nazwisko znalazło się w dokumentach, które wyciekły z kancelarii adwokackiej pomagającej w ukrywaniu pieniędzy w rajach podatkowych.

źródło: tvp.info,(fot. Wikipedia/Cezary Piwowarski)