Poseł Monika Falej: Polski Ład czy Drogi Nieład?

Niestety, ale na początek nowego roku trudno Polkom i Polakom życzyć wszystkiego najlepszego. Drożyzna, gigantyczne podwyżki cen prądu i gazu, galopująca inflacja oraz chaos związany z Nowym Ładem – to noworoczny bilans rządów Prawa i Sprawiedliwości. To bilans, w którym coraz ciężej żyje się 38 milionom obywateli. Korzystają nieliczni – ci blisko władzy na ciepłych państwowych posadkach – mówiła poseł Monika Falej podczas konferencji prasowej w Elblągu.

Jak zauważa posłanka inflacja na poziomie 8,6 proc. to rekordowy poziom od 2000 roku. Mamy więc najwyższą inflację w XXI wieku. Kolejny rekord hańby tego rządu. To tak, jakby co miesiąc rząd czy prezes Glapiński własnoręcznie wyciągali z portfeli Polek i Polaków 1/10 wypłaty.

Drożyzna – w ciągu 6 lat ceny podstawowych artykułów spożywczych wzrosły o kilkadziesiąt procent – od 35% (np. mąka), przez chleb (50%), do nawet 90% (np. masło) czy 120% (ziemniaki). To nie są artykuły luksusowe, mówimy o, nomen omen, chlebie powszednim milionów Polek i Polaków. Do tego należy dodać ceny benzyny (wciąż w okolicach 6 zł) i kolejne rekordowe podwyżki cen energii i gazu, które w niektórych sytuacjach osiągają nawet poziom 1000 procent.

Co w tej sytuacji robi rząd? Zamiast realnej pomocy i wsparcia dla ludzi, wprowadza zmiany w postaci Polskiego Ładu. A w zasadzie Drogiego Ładu, bo tak to wygląda w praktyce.

Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle – zmiany wprowadzane na chybcika, na ostatnią chwilę; prawo pisane na kolanie.

O sytuacji przedsiębiorców z Elbląga mówił Mirosław Szulc przedsiębiorca i działacz Lewicy: „Jeden z moich znajomych, który jest informatykiem, wyliczył, że będzie płacił nawet 45% podatku. To jest jakiś absurd!”. Na razie tracą na nim nauczyciele, służby mundurowe, emeryci, rodzice samodzielnie wychowujący dzieci, osoby z niepełnosprawnościami – czyli ci co mieli mieć lepiej mają jeszcze gorzej! Czyli albo ci, którzy ciężko pracują albo całe życie ciężko pracowali. Kto straci w przyszłości? Sam rząd tego nie wie. Strach się bać.

Pani Iwona, prowadząca jednoosobową działalność, będąca samodzielną mamą doświadczyła Drogiego ładu trzykrotnie. Jako samodzielnie wychowująca mama (brak możliwości wspólnego rozliczenia z dzieckiem) i jako przedsiębiorczyni – płacąc wyższy ZUS i absurdalne rachunki za gaz. Drogi Ład – te gigantyczne podwyżki to konsekwencja fatalnego zarządzania i braku długofalowej polityki rządu.

Za fuszerkę PiS-owskich ministrów płacą dziś miliony Polek i Polaków. Jeszcze nigdy tak wielu nie płaciło tak wiele za błędy tak niewielu. Winę za ten stan rzeczy ponosi tylko i wyłącznie rząd i premier Mateusz Morawiecki. W ciągu 6 lat PiS w bezprecedensowy sposób zawłaszczył państwo, przejął i ręcznie steruje wszystkimi instytucjami państwa. Pełna władza = pełna odpowiedzialność. Poprzedni rok był trudny. Dziś wszystko wskazuje na to, że ten nie będzie lepszy. Chyba, że rząd wreszcie weźmie się do roboty, przyzna się do błędów i zacznie słuchać i korzystać z dobrych rozwiązań wypracowywanych przez opozycję – wskazuje poseł Monika Falej. – Jeżeli władza próbuje nam wmówić, że w kwestii szalejącej drożyzny, inflacji i podwyżek jest bezradna, to po co komu taka władza? Jeżeli PiS nie umie pomóc milionom Polek i Polaków, to niech zrobi miejsce dla tych, którzy wiedzą co zrobić. Nasze propozycje leżą na stole, a odpowiednie ustawy trafią do Sejmu. Jeżeli PiS chce, to może skopiować je jeden do jednego i podpisać jako swoje. My się nie obrazimy. Odpowiedź Lewicy – ustawa Stop Drożyźnie Natychmiastowe utworzenie Funduszu Rekompensat Błędów Polskiego Ładu – dla wszystkich osób, które poniosły stratę w wyniku wprowadzenia Polskiego Ładu Ochrona kilkusetprocentowymi podwyżkami cen dla szpitali, DPS-ów, spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot mieszkaniowych.

1 komentarz

  • wedek Reply

    21 stycznia 2022 at 16:32

    komuniści socjaliści i lewacy powinni siedzieć cicho

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register