Potrącił kota. Zatrzymał się…usunął ranne zwierzę z ulicy i pojechał dalej

Ta ponura historia pokazuje, jak ludzie często stają się nieczuli na los i tragedię zwierząt. Kierowca samochodu potrącił na ul. Browarnej kota. Zamiast mu pomóc zwierzęciu, po prostu przesunął rannego kota na chodnik i …odjechał.

Jak informuje OTOZ Animals, 17 października ok. godziny 12.00 zadzwoniła do schroniska motornicza tramwaju. Opowiedziała, że ok. godziny 7.00 widziała jak na ulicy Browarnej, koło „Promyka” został potrącony kot.

Kierowca wysiadł, kota położył na poboczu i odjechał. Przejeżdżając znowu Pani zauważyła kota, zatrzymała tramwaj, podeszła i zadzwoniła po służby aby uprzątnęły zwłoki kota, na co zwierzę, słysząc jej głos podniosło głowę.

– Zadzwoniła do nas  szukając dla niego pomocy. Popędziliśmy co tchu…  – informuje OTOZ Animals. Felek żyje, niestety jego stan nie jest jeszcze stabilny, w dodatku bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Szukamy dla niego pilnie domu tymczasowego, gdzie w spokoju będzie mógł wracać do zdrowia.

Nie umiemy wytłumaczyć sobie zachowania kierowcy… Felek po tylu godzinach od uderzenia był już bardzo słaby, wychłodzony i tyle godzin cierpiał…

 

1 komentarz

  • w Reply

    19 października 2017 at 17:38

    Ty śmieciu, który potrąciłeś zwierzaka i nie pomogłeś – życzę ci tego samego. Oby ktoś cię potrącił, przeciągnął na pobocze i odjechał!

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register