Synoptycy przewidują, że przez najbliższą dobę w całym kraju utrzyma się deszczowa, a miejscami także burzowa aura i niekorzystny biomet. Niektórzy tego dnia mogą nie tylko zmoknąć, ale i zmarznąć lub… narzekać na upał. Tego dnia różnica temperatur będzie bowiem dość duża – termometry wskażą wartości na poziomie od 19 do 28 st. C.

W ciągu dnia wszyscy będą momentami potrzebowali parasola, bez względu w której części Polski się znajdą. Synoptycy prognozują, że nad całym krajem zawisną chmury, sprowadzające opady i burze. Grzmieć nie będzie jedynie w okolicach Katowic, Łodzi, Warszawy oraz na północnym wschodzie kraju.

Wskazywane przez termometry wartości w najcieplejszym momencie będą oscylowały na poziomie od 19-20 st. C na północnym wschodzie i około 22-24 st. C w reszcie kraju do 27 st. C w Lublinie i 28 st. C w Rzeszowie.

Dla Warszawy:

NOC: Pochmurno, okresami opady deszczu, przejściowo intensywne do 30 l/mkw. Możliwe burze. Temp. min. 18 st. C. Wiatr północno-zachodni, słaby i umiarkowany, w burzy silny. Ciśnienie około północy 996 hPa, spada.

DZIEŃ: Do południa zachmurzenie duże z opadami deszczu stopniowo słabnącymi, po południu przejaśnienia i zanik opadów. Temp. maks. 22 st. C. Wiatr północno-zachodni, słaby i umiarkowany, okresami dość silny. Ciśnienie około południa 997 hPa, rośnie.

źródło: TVNMeteo, foto: pixabay.com