Tragedia w Kątach Rybackich. Utonął ojciec, który ratował syna

Jak informuje TVN24, na plaży w Kątach Rybackich służby zostały wezwane do dwóch tonących osób. – Prawdopodobnie ojciec wszedł do wody po syna. Synowi udało się wyjść z wody, ojciec niestety został. Później został wyciągnięty, nie udało się go uratować – mówi strażak.

Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 13. Jak przekazał Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, służby dostały zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy mieli problem z utrzymaniem się na wodzie.

– Zadysponowaliśmy naszych ratowników ze Sztutowa. Jednej osobie udało się wyjść o własnych siłach, druga została wyciągnięta w trakcie, kiedy zespół SAR docierał na miejsce – przekazał rzecznik. – Szybko dotarł też zespół ratownictwa medycznego. Ponad godzinę reanimowali mężczyznę. Bezskutecznie. Lekarz stwierdził zgon – dodał.

Na miejscu pracowała również Ochtonicza Straż Pożarna ze Sztutowa.

– Udaliśmy się na miejsce z łodzią ratowniczą, ze sprzętem do ratownictwa medycznego i defibrylatorem. Na miejscu okazało się, że 47-letniemu mężczyźnie wyciągniętemu z wody udzielana jest pomoc przez ratowników wodnych, którzy byli w pobliżu, bo brali udział w zawodach – mówi Jacek Charliński, komendant gminny ZOSPRP w Sztutowie.

Dodaje, że tego dnia na plaży w Kątach Rybackich wisiała czerwona flaga z uwagi na złe warunki atmosferyczne.

– Prawdopodobnie ojciec wszedł do wody po syna. Synowi udało się wyjść, ojciec niestety został w tej wodzie. Został później wyciągnięty i pomimo starań nie udało się go uratować – mówi Charliński.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register