Stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową zlikwidowali „dziuplę” oraz zatrzymali dwie osoby podejrzane o paserstwo. Funkcjonariusze odzyskali także dwa auta oraz zabezpieczyli części samochodowe pochodzące z kradzionych pojazdów. 39-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia, a 17-latek odpowie za swój czyn przed sądem rodzinnym.

Stołeczni policjanci prowadzili w ostatnim czasie działania wymierzone w przestępczość samochodową. Akcja koordynowana przez funkcjonariuszy ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową miała na celu likwidację „dziupli” oraz weryfikację legalności pojazdów.

Podczas działań funkcjonariusze zlikwidowali dziuplę samochodową na terenie Wołomina. Policjanci odzyskali toyotę, która została skradziona kilka dni wcześniej w Warszawie oraz zatrzymali dwóch mężczyzn. W miejscu tym został również zabezpieczony silnik z samochodu marki Mercedes Vito oraz skrzynia biegów z bmw. 39-latek oraz 17-latek, którzy trafili w ręce funkcjonariuszy, ukryli samochód pochodzący z kradzieży.

Funkcjonariusze skontrolowali także  ponad 50 samochodów, które znajdowały się między innymi na terenie jednego z komisów. Na policyjny parking trafiła honda crv o wartości ponad 70 tys. złotych nosząca ślady przerabiania oznaczeń identyfikacyjnych.

Teraz sprawą zajmują się stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani. 39-latek usłyszał zarzut za paserstwo. Nieletni odpowie jako sprawca czynu karalnego. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.

źródło: policja.waw.pl