W ubiegłym roku w Olsztynie i Elblągu Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził kontrole zwolnień lekarskich. Prawo do zasiłku chorobowego straciło łącznie 1076 osób – informuje Radio Olsztyn.

ZUS sprawdzał czy chorzy nie symulują choroby i, czy wykorzystują zwolnienia zgodnie z lekarskim zaleceniem. Kontrolowano osoby, które były na zwolnieniach dłużej niż 14 dni, bo wtedy zaczyna za nich płacić państwo, a nie pracodawca.

Leszek Cimoch rozmawiał na ten temat z rzeczniczką regionalnego ZUS-u Anną Ilukiewicz. Okazuje się, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Olsztynie i Elblągu przeprowadził w sumie ponad 10 tysięcy kontroli lekarza orzecznika oraz 5 tysięcy kontroli domowych. Podczas kontroli domowych aż 200 mieszkańców Olsztyna i 167 mieszkańców Elbląga pozbawiono prawa do zasiłku chorobowego na łączną 430 tysięcy złotych.

Po badaniu lekarza orzecznika, w samym Olsztynie 251 osób utraciło prawo do zasiłku. W Elblągu było to 455 osób.

Jak mówi Anna Ilukiewicz kontrolerów ZUS nie trzeba wpuszczać do domu.

Jeżeli przychodzi kontroler, nie musimy go wpuszczać. Wystarczy, że gdy taka osoba zapuka do drzwi i przez próg poprosi nas o wylegitymowanie się. Należy pokazać dowód osobisty. Także kontrolerzy ZUS-u legitymują się upoważnieniem do przeprowadzenia kontroli i identyfikatorem. Zdarza się, że ludzie nie wpuszczają nas do domu, albo udają, że ich nie ma. Wówczas zostawiamy awizo i prosimy o wyjaśnienie nieobecności.

źródło: Radio Olsztyn.