Edmund Szwed. Przedwyborcze rozważania o kandydacie niezwykłym …

Edmund Szwed. Przedwyborcze rozważania o kandydacie niezwykłym …

Edmund Szwed. Przedwyborcze rozważania o kandydacie niezwykłym …

Każdy zły nie tyle jest zły – co głupi, bo najgłupszą głupotą jest niepojęcie, że szczytem Mądrości jest Dobro; póki ludzie tego się nie nauczą – póty na ziemi będzie piekło!” Maria Rodziewiczówna – Gniazdo Białozara

27 lutego 2025 roku pojawił się komunikat, że w nadchodzących wyborach prezydenckich listę osób ubiegających się o urząd Prezydenta RP otwiera bezpartyjny kandydat – dr Artur Bartoszewicz, który, jak żaden z dotychczasowych kandydatów, mając niezwykłą wiedzę ekonomiczną, wskazuje w swoich licznych wystąpieniach publicznych, jak rozwiąże problemy społeczno-gospodarcze Polski, Polek i Polaków, kiedy zostanie Prezydentem RP.

Dzisiaj, jak jest, wszyscy Polacy to wiedzą. Polacy, wiedzą nawet, kto jest tego sprawcą! Przedstawiciele dotychczas rządzących partii, które Polskę do tego stanu doprowadzili, dziś już sposobu, by naprawić Polskę, już nie mają. Polacy, którzy od lat, byli zwodzeni, okłamywani, kłamstwem karmieni przez partyjnych polityków, dzisiaj już wątpią we wszelką prawdę i w jakąkolwiek zmianę na lepsze. Uważając ją za wymysł dla naiwnych.

Polacy wątpią, ponieważ jeszcze nie wszyscy wiedzą, że istnieje taki bezpartyjny kandydat – człowiek etycznie prawdziwie wykształcony, rozumiejący rację obowiązków wobec siebie i wobec Ojczyzny. Kandydat, który rozumie istniejącą zależność pomiędzy silnym państwem a etyką zarządzających nim. Wie, że tyle gospodarki ile etyki w życiu publicznym. Kandydat, który z racji swego komplementarnego – ekonomicznego wykształcenia i szerokiej wiedzy, potrafi wskazać, jak zmienić oblicze naszego kraju, by w sposób rzeczywisty, życie Polaków zmieniło się na lepsze.

Politycy, którzy od trzech dekad rządzą naszym krajem, po wyborach zwykle zapominali i wciąż zapominają o sprawach Polek i Polaków. Zajmują się natomiast tworzeniem bytów medialnych. W zarządzanych przez siebie mediach, poprzez świetnie wyreżyserowane spektakle, odgrywają pozorowane kłótnie, które nazywają „Debatami”. W mediach społecznościowych, zamiast rozwiązywać realne problemy polskiego społeczeństwa, tworzą intrygi, walcząc zajadle o wyborców i o kolejną kadencję sprawowania władzy. A jeżeli nawet, jakakolwiek partia, podejmie próbę realizacji projektu, to czyni to w nieudolny sposób, tym samym bezskuteczny. Takim dowodem, jest od ponad dwudziestu lat próby wdrożenia Powszechnego Programu Budownictwa Mieszkaniowego, i wciąż bez pozytywnego skutku. Dlatego rodzi się pytanie, czy dotychczas rządzący nie mają niezbędnej wiedzy, pomysłu, czy może po prostu nie chcą tego zrealizować ?

Nie mają, czy mieć nie chcą? Zasadne staje się, coraz częściej stawiane przez Polaków pytanie, czy rządzący politycy choć trochę, nas Polaków lubią, mam na myśli polskie społeczeństwo?

Proszę odsłuchać : https://www.youtube.com/watch?v=R42J5QJEOCg

Obecnie Polacy, w swojej większości marzą, by 1 czerwca 2025 roku, w Dniu Dziecka – pojawiła się bezpartyjna „Głowa Państwa”, która powie Polakom, co zrobi i jak to zrobi, by Polska rozpoczęła budowę najsilniejszej gospodarki w Europie a Polacy mogli żyć w najlepszym miejscu na ziemi.

Piszący ten felieton, jest przekonany, że wśród osób kandydujących, w zbliżających się wyborach prezydenckich, jest taki ktoś, kto potrafi doprowadzić polskie społeczeństwo do „Celu Zbiorowego Polaków”, by finalnie wraz z polskim Narodem osiągać sukcesy ! Takim kandydatem, jest bez wątpienia niezależny kandydat – dr Artur Bartoszewicz.

Zaspokojenie podstawowej potrzeby każdej Polki i Polaka, jaką jest posiadanie własnego domu, bezpiecznej na umowę o pracę i godnie opłacanej dla Polki/Polaka nie jest utopią. W przypadku, kiedy nowym Prezydentem RP zostanie dr Artur Bartoszewicz, będzie to w pełni realne.

Nadszedł czas, aby spojrzeć na naszą sytuację z innej perspektywy. Obecnie, potrzebujemy kogoś zupełnie nowego, niezależnego, kogoś bezpartyjnego, kto będzie miał odwagę i determinację, by wprowadzić rzeczywiste, korzystne dla naszego kraju zmiany. Ktoś, kto sprawując urząd Prezydenta RP, będzie miał poczucie troski i obowiązku wobec Polski Polek i Polaków.

Marzenie o tym, by 1 czerwca 2025 roku, bezpartyjna „Głowa Państwa” wskazała Polkom i Polakom drogę do narodowego sukcesu, może stać się realne. Wystarczy dać szansę nowym pomysłom, nowemu, zależnemu jedynie od Narodu, kandydatowi, który ma odwagę myśleć inaczej niż dotychczasowi partyjni politycy.

Polska i Polacy mają ogromny potencjał, ale potrzeba kogoś, kto potrafi poprowadzić polskie społeczeństwo, by mogło to wykorzystać. Potrzebujemy bezpartyjnego kandydata, który będzie potrafił jednoczyć wszystkich Polaków wokół wspólnego celu „Celu Zbiorowego Polaków”- budowy silnej i stabilnej gospodarki, dzięki której wszyscy Polacy, będą mogli mieć prawo do godnego i bezpiecznego życia we własnym kraju.

Dlatego wyrażam przekonanie, że warto otworzyć się na nowe pomysły, na nowe możliwości i dać szansę temu o niezwykłym formacie bezpartyjnemu kandydatowi – dr Arturowi Bartoszewiczowi, który będzie potrafił pokazać nam Polakom drogę do narodowego sukcesu, Sukcesu zjednoczonych Polaków.

Jednakże, najważniejsze jest to, czy my – Polacy, znajdziemy w sobie dość roztropności, odwagi i determinacji, by ruszyć niczym „pospolite ruszenie” 18 maja 2025 roku do urn wyborczych i zagłosować na bezpartyjnego, w pełni niezależnego kandydata – dr Artura Bartoszewicza, mającego niezwykłą wiedzę ekonomiczną, który nie będzie tylko bywalcem „Salonów”, lecz przede wszystkim, będzie rzeczywistą „Głową Państwa” i wspólnie z wszystkimi Polakami zacznie budowę Polski Wielkiej, dla nas samych i dla nowego pokolenia Polaków.

Czy Polacy dadzą sobie szansę i pełnego godności Polakowi ? Dowiemy się, być może już 18 maja 2025 roku?

Scroll to Top