Akcja antyaborcyjna na ulicach Elbląga. Prezydent wydał zgodę

Prezydent Elbląga Witold Wróblewski wyraził zgodę na przejazd ulicami Elbląga samochodu z drastycznymi ilustracjami prezentującymi abortowane płody i emitujący niezgodne z prawdą informacje. Za akcję, która zszokowała elblążan odpowiada organizacja Pro Prawo do Życia.

Drastyczna furgonetka na ulicach Elbląga

W czwartek 3 lutego na ulicach Elbląga odbędzie się mobilna akcja informacyjna Stop aborcji, której celem jest uświadomienie mieszkańców miasta na temat tego, czym jest aborcja, oraz ostrzeżenie elblążan przed zorganizowanymi grupami przestępczymi, które pośredniczą w nielegalnym handlu pigułkami poronnymi na terenie Polski. Organizatorem kampanii jest Fundacja Pro-Prawo do życia. Na ulice Elbląga wyjedzie należąca do Fundacji furgonetka wyposażona w duże grafiki informujące o skutkach aborcji z użyciem tabletek poronnych. Auto będzie można zobaczyć w wielu miejscach miasta” – zapowiadała organizacja w informacjach rozsyłanych do mediów lokalnych w Elblągu.

Faktycznie, taki samochód pojawił się na ulicach miasta, a elblążanie nie tylko byli akcją zniesmaczeni, ale też zszokowani. Efektem było wręcz wrzenie oburzonych elblążan na facebooku.

Otrzymaliśmy w tej sprawie liczne głosy oburzenia mieszkańców Elbląga, którzy pytali kto na to pozwolił?

Te zdjęcia są nieludzkie, a cała akcja kłamliwa, fałszywa. Dlaczego ktoś pozwala, aby taki samochód jeździł po ulicach miasta, gdy widzą to dzieci? – pytała nas jedna z Czytelniczek.

Interweniować próbowała organizacja broniąca praw kobiet, czyli Elbląski Strajk Kobiet. Jednak, jak udało się ustalić działaczom „Strajku”, organizator akcji – Pro Prawo do Życia uzyskało, o dziwo, zgodę prezydenta miasta Elbląga, Witolda Wróblewskiego na poruszanie się takiego pojazdu elbląskimi ulicami.

Policjanci z Elbląga nie interweniują

Zgłaszane do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu doniesienia również nie przyniosły rezultatu. Elbląscy funkcjonariusze odmówili zajęcia się tą sprawą.

Chociaż zgłaszający powoływali się na przepis kodeksu karnego: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (trwa 1 miesiąc) albo grzywny (wymierzanej w wysokości od 20 do 5000 złotych)”, elbląscy policjanci nie podjęli interwencji.

Prezydent Elbląga „nie znalazł przesłanek do zakazu”

Według naszych informacji, kierowca prowadzący ten pojazd posiadał na przeprowadzenie akcji zezwolenie prezydenta miasta Elbląga. Postanowiliśmy więc zapytać Witolda Wróblewskiego o ten fakt.

W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że organizator dokonał w Urzędzie Miejskim w Elblągu zgłoszenia o zamiarze „organizacji zgromadzenia publicznego”, które według Ratusza nie wymagało uzyskania zgody.

Organizator zgodnie z ustawą powiadomił urząd w wymaganym terminie, a urząd wypełnił spoczywające na nim ustawowe obowiązki poprzez powiadomienie służb i umieszczenie informacji na BIP. Nie znaleziono przesłanek do wydania zakazu przeprowadzenia zgromadzenia. Ewentualne naruszenie prawa podczas zgromadzenia są do ścigania, zgodnie z właściwością Policji” – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowa prezydenta Elbląga.

Posłanka Monika Falej interweniuje

W tej sprawie innego zdania niż prezydent Witold Wróblewski jest posłanka Monika Falej z Lewicy, która skierowała pytania do prezydenta Elbląga i Komendanta Miejskiego Policji.

„Na plandece samochodu widniało hasło “pigułka aborcyjna zabija”, były też drastyczne zdjęcia uszkodzonych płodów. Dodatkowo, jej kierowca używał megafonu, nadając komunikaty o tabletkach wczesnoporonnych i zabijaniu dzieci. Furgonetka była wielokrotnie widziana na elbląskich ulicach: Płk Dąbka, Ogólnej, Odrodzenia, Wiejskiej, Piłsudskiego, Giermków i Grunwaldzkiej. Propagowane obrazy i treści mogły spowodować traumatyczne następstwa, szczególnie w odniesieniu do dzieci. Takowe działania nie mogą być uznawane jako zgromadzenie. Popełniono wykroczenie z art. 156 Prawa ochrony środowiska oraz z art. 90 Prawa o ruchu drogowym. Mieszkańcy poinformowali mnie i zgłosili incydent z prośbą o interwencję Policji. Według nich pojawił się patrol na miejscu jednak nie podjął żadnych interwencji. Z przekazów wynika, iż funkcjonariusze po jakimś czasie pojawili się, nie podejmując żadnych działań interwencyjnych. Nadmieniam, że na terenie Sopotu i Gdyni policja podjęła interwencję, zatrzymała furgonetkę, kierując także sprawę do sądu, wobec odmowy przyjęcia mandatu przez kierowcę. Pryncypialnie i kategorycznie zareagowały również władze samorządowe Sopotu.

Jeżeli rzeczywiście w Elblągu zaistniała sytuacja opisywana przez oburzonych mieszkańców, że furgonetka mogła propagować bulwersujące treści bez przeszkód ze strony policji, to okazuje się, że wobec łamania prawa są „równi i równiejsi” – pisze posłanka Monika Falej i dodaje, że skierowała w tej sprawie szereg pytań do Komendanta Miejskiego Policji.

W Elblągu nic nie można? W innych miastach jest inaczej!

To, czego jak zwykle nie można zrobić w Elblągu, samorządowcy robią w innych miastach.

W Warszawie na przykład radni miejscy, głównie z PO, podjęli uchwałę o zakazie poruszania się po ulicach stolicy tego typu samochodów. Nowe przepisy zakazują poruszania się na obszarze Warszawy pojazdami oklejonymi zdjęciami, napisami, plakatami, banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mających na celu ukazanie osoby czy instytucji w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej.

Podobne uchwały przyjęli również radni w Łodzi.

Natomiast jeżdżącą po Trójmieście antyaborcyjną furgonetkę zatrzymali policjanci, a sprawa ma znaleźć się w sądzie.

Nie ma naszej zgody na drastyczne obrazy i przekaz z głośników w przestrzeni publicznej, gdzie są dzieci. Nie uznajemy – zgodnie z wyrokami sądów – takich działań jako zgromadzenie. Kierowca został zatrzymany, sprawa trafi do sądu – informuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.

Tymczasem prezydent Elbląga Witold Wróblewski, rządzący w koalicji z Platformą Obywatelską w Elblągu stwierdza, że w fakcie, że po mieście jeździ taki pojazd „…nie znalazł przesłanek do wydania zakazu przeprowadzenia zgromadzenia”.

fot. Senator Jerzy Wcisła/facebook

1 komentarz

  • Brawo Reply

    9 lutego 2022 at 07:47

    Takie akcje są bardzo potrzebne. Wiem, że zdjęcia są bardzo drastyczne ale z drugiej strony jak inaczej trafić do serc ludzi, którzy w swoich sercach rozważają zamordowanie nienarodzonego Dziecka? Jeśli chociaż jedna osoba zaniecha aborcji w wyniku tego, co zobaczy i usłyszy, to warto bo to jedno życie ludzkie uratowane. Mało kobiet/ młodych dziewcząt wie, że pigulki antykoncepcyjne również mogą powodować samoistne poronienia tak samo jak wkładki domaciczne.

Skomentuj Brawo Anuluj pisanie odpowiedzi

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register