Bieg w morderczym upale. X Bieg Piekarczyka za nami /zdjęcia/

Ponad 800 osób z 8 krajów w biegu głównym i prawie 300 w dziecięcych biegach towarzyszących walczyło na trasach dziesiątej edycji Elbląskiego Ulicznego Biegu Piekarczyka. Rekordowy pod względem frekwencji bieg odbył się już po raz dziesiąty, udowadniając tym samym, że nasze miasto jest ważnym punktem na biegowej mapie nie tylko Polski, ale i świata.

– 10 lat temu podczas pierwszej edycji wystartowało  105 uczestników, a dziś w głównym biegu mieliśmy ponad 800 biegaczy i 300 dzieci w tzw. mini Biegu Piekarczyka Enduro Kids, co dało znakomitą liczbę ponad 1100 zawodników. Cieszę się, że zaszczycili nas swoją obecnością biegacze nie tylko z Elbląga i z całej Polski, ale również z zagranicy i z miast partnerskich — mówił prezydent Elbląga Witold Wróblewski.

Z uwagi na duże zainteresowanie zmieniona została trasa biegu.

– Wpadliśmy na pomysł, że zmienimy trasę, bo chcieliśmy bardziej wyjść w miasto i między innymi zaangażować do kibicowania więcej elblążan. Przeszliśmy m.in. weryfikację nowej trasy, przez Polski Związek Lekkiej Atletyki i w kolejnych edycjach zamierzamy ją utrzymać, podobnie jak dystans. Myślę, że bieg na 10 kilometrów to dystans optymalny dla wszystkich chętnych biegaczy — podkreślał Andrzej Bugajny, dyrektor MOSiR Elbląg, organizatora Biegu Piekarczyka.

Najszybciej 10 kilometrów przebiegł Kenijczyk Hilary Kiptum Mayio Kimayio, który na mecie zameldował się  z czasem 30 minut 51 sekund, dwadzieścia jeden sekund za nim uplasował się  drugi Andrzej Rogiewicz z Grudziądza (31:12), a trzeci finiszował także Kenijczyk, Bonice Wambua Nduwa (31:28).

–  Pogoda dziś nie oszczędzała biegaczy, walczyłem nie tylko z rywalami, ale także z prażącym niemiłosiernie słońcem – wyznał na mecie zwycięzca biegu. – W Elblągu na tych zawodach jestem po raz pierwszy, choć brałem już udział w podobnych imprezach organizowanych w Polsce. I muszę przyznać, że jest to jeden z najfajniejszych biegów, w jakich wystartowałem. Cieszę się, że mogłem tu dziś pobiec.

Natomiast najlepszy wśród Polaków Andrzej Rogiewicz po dobiegnięciu do mety stwierdził:

– Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku i zajętego miejsca, bo obecnie jestem w fazie odpoczynku. Ale postanowiłem wystartować w tym biegu, bo wiedziałem, że w Elblągu, jak zawsze, będzie fajna do biegania koalicja kenijska, dlatego postanowiłem od początku „pójść w czubie” i zobaczyć co będzie. Startowałem w Piekarczyku pięć lat temu i wtedy biegliśmy inną trasą. Dzisiejsza, w porównaniu z tamtą, jest o wiele trudniejsza, bo mieliśmy przecież dwa podbiegi, choć bardzo ciekawa. Wielkie gratulacje dla organizatorów, szczególnie za pomoc zawodnikom, bo jest bardzo ciepło więc woda, kurtyny wodne i punkty odżywcze na trasie to doskonały pomysł. Ukłony także dla kibiców. Doping był niesamowity.

Wśród kobiet najszybciej (37:23) trasę przebiegła Zita Kacser z Węgier, jako druga, z tylko sekundową stratą, pojawiła się na mecie  Kenijka Yunes Moraa Onyancha (37:24), a na trzecim miejscu podium uplasowała się Magdalena Trzeciak z Olsztyna (38:20).
Najlepsi zawodnicy i zawodniczki, poza tradycyjnymi pucharami i medalami, zostali również uhonorowani nagrodami finansowymi. Dla najlepszego elblążanina, którym okazał się Adam Serocki, (dwunasty czas – 36:39) został zaś przygotowany rower MTB.

Z uwagi na jubileuszową X edycję prezydent podziękował również pomysłodawcom biegu – Stanisławowi Szczepańskiemu i Markowi Burkhardtowi oraz wyróżnił czworo zawodników, którzy wzięli udział we wszystkich dziesięciu edycjach biegu.

Tradycyjnie, w biegu wystartowali także przedstawiciele miast partnerskich z Compiegne (Francja), Kaliningradu (Rosja), Narwy (Estonia) oraz Tarnopola (Ukraina).

– Compiegne uczestniczy w Biegu Piekarczyka od 10 lat, przedstawiciele Elbląga natomiast przyjeżdżają do naszego miasta na bieg między dwoma zamkami. To wzmacnia naszą przyjaźń – podkreślał przedstawiciel Compiegne.

Nim starsi biegacze pojawili się na trasie do rywalizacji, ale głównie zabawy, przystąpili uczestnicy Mini Biegu Piekarczyka – IV ENDURO KID. Na młodych adeptów biegania czekało sześć dystansów o długości: 50, 100, 200, 300, 400 i 600 metrów zlokalizowanych na ulicy Teatralnej. Dla wielu z nich był to debiut w imprezie tej rangi i tu należą się szczególne podziękowania ich rodzicom i opiekunom za umożliwienie sprawdzenia się na trasie.

 

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register