Biskupi chcą zakazu sprzedaży alkoholu osobom poniżej 21.roku życia
Biskupi zaprezentowali Narodowy Program Trzeźwości i domagają się, żeby alkohol był dostępny dopiero od 21. roku życia. Oprócz tego Kościół chce ograniczenia dostępności trunków poprzez podwyższanie cen i radykalną minimalizację miejsc sprzedaży.
Wedle episkopatu pijemy zdecydowanie zbyt dużo – statystycznie nad Wisłą spożywa się ok. 10 litrów czystego alkoholu na głowę rocznie, a biskupi chcą obniżenia tej ilości o połowę.
Stąd też specjalny program trzeźwości, dotyczący również młodych. “Wypracowanie trwałej i powszechnej moralnej sprawności w postaci trzeźwości przez wszystkich Polaków jest istotą Narodowego Programu Trzeźwości. Konkretnie oznacza to pełną abstynencję osób nieletnich i szczególnie wrażliwych na szkody alkoholowe” – czytamy w dokumencie. Jednym ze środków ma być “uzyskanie realnej abstynencji dzieci i młodzieży do 21. roku życia”.
A to nie wszystko, bo radykalne kroki mają dotyczyć też dorosłych. “Niezbędne jest fizyczne i ekonomiczne ograniczenie nadmiernej dostępności napojów alkoholowych. (…) Państwo powinno komplementarnie i bardziej zdecydowanie korzystać z narzędzia, jakim jest regulacja rynku alkoholowego za pomocą cen i polityki fiskalnej” – czytamy w programie.
Z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w Polsce dramatycznie rośnie spożycie alkoholu. Rocznie na głowę Polacy spożywają ok. 9-10 litrów mocnych alkoholi i 99,5 litra piwa. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia na jeden punkt sprzedaży napojów alkoholowych powinno przypadać co najmniej 1000 osób. Dziś średnia dla całej Polski to 273 osoby.
Źródło: se.pl
2 komentarze
polak
17 marca 2018 at 13:00a ja chcę żeby biskupi zajęli się sobą i swoimi księżmi pedofilami , i żeby ich wyj………. ze świątyń .
myk
19 czerwca 2018 at 07:31Dobre