Czas podejść do tej choroby poważnie. Czy w miastach powstaną specjalne przychodnie?
Posłanka Małgorzata Pępek (PO) w interpelacji do ministra zdrowia zaapelowała, aby w każdym mieście powiatowym powstała przychodnia chorób zakaźnych, która mogłaby zająć się leczeniem boreliozy. Ministerstwo Zdrowia odpowiada, że badania w kierunku rozpoznania boreliozy, do których pacjenci będą mieli dostęp w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, zostaną dookreślone w rozporządzeniu.
Jak wynika z badań SGGW, z roku na rok kleszczy przybywa w dużym tempie. Co więcej, coraz częściej są one nosicielami groźnych chorób, w tym boreliozy, którą zarażonych może być nawet 40 proc. kleszczy – napisała posłanka w interpelacji. Według Państwowego Zakładu Higieny tylko w 2017 r. stwierdzono w Polsce 21,5 tys. przypadków boreliozy, a w 2016 r. – 21,2 tys. przypadków. To o ponad połowę więcej niż zarejestrowano w roku 2015 i dziesięciokrotnie więcej niż na początku tego wieku – zwróciła uwagę pos. Pępek.
Według niej „borelioza to choroba, którą chorzy muszą diagnozować na swój koszt i leczyć prywatnie, bo za mało jest przychodni chorób zakaźnych, które leczą w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia”. W efekcie leczenie trzeba konsultować się prywatnie, a wielu pacjentów odstrasza bariera finansowa – zauważyła Pępek, postulując utworzenie specjalistycznych przychodni w każdym powiecie.
Krzysztof Jakubiak, dyrektor biura prasy i promocji w Ministerstwie Zdrowia, pytany o to, czy ministerstwo planuje jakieś zmiany w tym obszarze, poinformował, że wkrótce do uzgodnień opiniowania i konsultacji publicznych trafi projekt rozporządzenia, w którym dookreślone będą badania w kierunku rozpoznania boreliozy tak, aby pacjenci mieli do nich dostęp w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.
Przypomnijmy, że w tej sprawie zabierała również głos radna Maria Kosecka.
– Lekarz rodzinny podejrzewa boreliozę i kieruje pacjenta do poradni chorób zakaźnych. Tam taki człowiek zwykle słyszy: „Nie ma wolnych terminów, proszę przyjść za kilka lat”. Kolejka do specjalisty chorób zakaźnych w Elblągu zaczyna się w roku 2019 – alarmuje radna Maria Kosecka. – Wiem i doceniam, że Urząd Miejski w Elblągu ogłosił nabór partnera do przygotowania i realizacji wspólnego projektu w zakresie profilaktyki i wczesnego wykrywania zakaźnych chorób odkleszczowych. Uważam jednak, że skala zagrożenia i długie terminy dostania się do specjalisty i przeprowadzenia badań w oddziale zakaźnym elbląskiego szpitala powinny skutkować podjęciem natychmiastowych działań w celu dokonywania badań „od ręki”.
Radna wnioskowała o wprowadzenie w Szpitalu Miejskim możliwości przeprowadzania badań na okoliczność chorób odkleszczowych bez konieczności oczekiwania w kilkumiesięcznych kolejkach.
– Zdrowie mieszkańców jest sprawą nadrzędną i dlatego jako właściciel miejskiej jednostki szpitalnej musimy dołożyć wszelkich starań w celu zapewnienia odpowiedniej opieki zdrowotnej – dodaje Maria Kosecka.
0 komentarzy