Duży ruch turystyczny na granicy z Rosją. Elbląska Strefa Kibica świeci pustkami
Jak informuje Radio Olsztyn, na granicy z Obwodem Kaliningradzkim notuje się wzmożony ruch turystyczny. To przede wszystkim Chorwaci, Polacy i Niemcy, ale także pojedyncze osoby z Nigerii, Argentyny, Stanów Zjednoczonych, Japonii, Białorusi, Chin, Kolumbii, Serbii, Australii, Meksyku i Danii.
W piątek od północy do godziny 14 do Rosji odprawionych zostało prawie 2900 kibiców z kartą Fan ID. Od 4 czerwca do wczoraj do Rosji wyjechało ponad 2600 osób. Straż graniczna odprawiła wówczas 712 samochodów osobowych.
– Aby usprawnić odprawę, jeden z pasów wjazdowych do Polski został na kilka godzin zamieniony na wyjazdowy – informuje rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Mirosława Aleksandrowicz.
Najwięcej kibiców przekroczyło drogowe przejście w Grzechotkach – ponad 2020, w Gronowie prawie 530, w Bezledach – niemal 300 i w Gołdapi – 24 osoby.
Pierwszy mecz grupy D w Kaliningradzie zakończył się zwycięstwem Chorwacji z Nigerią 2:1. Kolejne mecze w tym mieście będą 22 czerwca. Wtedy zagrają Serbia i Szwajcaria, 25 czerwca – Hiszpania – Maroko i 28 czerwca Anglia zmierzy się z Belgią.
Elbląg z tak dużego ruchu turystycznego niestety nie korzysta. Elbląska Strefa Kibica zlokalizowana na Lodowisku „Helena” świeci pustkami. Elblążan nie przyciąga na razie perspektywa wspólnego oglądania meczy oraz przygotowane atrakcje.
– Piwo dość drogie. Ludzi mało. Konkursy i nagrody mało ciekawe, po prostu wieje nudą – napisał Mirosław, nasz Czytelnik, który odwiedził strefę kibica. – Być może frekwencja wzrośnie, kiedy grać będzie nasza reprezentacja, bo na razie strefa to porażka.
W naszym mieście przebywa garstka kibiców spoza Polski. Jak informował radny Robert Turlej, w Elblągu jest grupa Chorwatów. Niestety, jak podkreśla radny, Miasto niewiele zrobiło, aby zwiększyć ruch turystyczny w czasie Mundialu.
– Na ruchu turystycznym korzysta Gdańsk – dodaje radny.
0 komentarzy