Nasze dzieci, te przedszkolne, dożyją czasu, kiedy prawdopodobnie w Polsce będzie nas 21 mln. I to jest wariant optymistyczny – powiedziała w piątek w Sejmie pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha.

Polska ma ogromny problem z niskim wskaźnikiem dzietności. Rząd liczył, że program „500 Plus” podniesie ten wskaźnik. Stało się to jednak w minimalnym stopniu

Irena E. Kotowska, prof. Instytutu Statystyki i demografii SGH dowodzi, że aby rodziły się w Polsce dzieci muszą być spełnione 3 warunki a właściwie 4:

1. Rodziny muszą mieć zapewnione odpowiednie warunki mieszkaniowe
2. Musi być pewność zatrudnienia dla młodych ludzi
3. Wynagrodzenia muszą być na tyle wysokie, aby bez problemu można było utrzymać rodzinę z większą liczbą dzieci.
4. Musi być zachęta finansowa, aby w polskich rodzinach rodziły się dzieci.

Od dłuższego czasu w publicznym obiegu przedstawiam rozwiązania programu prodemograficznego,  jako  możliwego  do natychmiastowego  wdrożenia.

Mechanizm, który proponuję pozwoli  licznym ludzkim rzeszom, firmom włączyć się w to przedsięwzięcie narodowe.

Przyjmując, że  na  jednego mieszkańca UE przypada średnio 43 m² mieszkania, dlatego aby Polacy nie zaniżali tego wskaźnika, należy budować  mieszkania dla osób, które mają perspektywę założenia rodziny od 3 do 5 osób x 45 m² = 180 m²  do 225 m². Aktualnie w wieku prokreacyjnym jest ok. 9 mln Polek.

Praca z wysokim wynagrodzeniem – szczególnie dla młodych Polaków

Aby młodzi Polacy nie wyjeżdżali do pracy na przysłowiowy „zmywak” na obczyznę,  trzeba stworzyć im warunki do pracy i  mieszkania na poziomie konkurencyjnym do ofert firm zachodnich.

Zwolnienie z podatku dochodowego osób do 26 roku życia może ich nie skusić do pozostania  w Polsce (ulga podatkowa to ok. 200 zł/mies.).

Dopiero wysokie wynagrodzenie jest w stanie ich zatrzymać lub skusić do powrotu. 6.000 zł jest takim wynagrodzeniem, dlatego szeregowym pracownikom zaangażowanym w budowę domów zero-energetycznych wypłata powinna wynosić 6000 zł netto, brygadzistom, kierownikom 9000 zł netto. W pakiecie otrzymać powinni również dom z dopłatą do raty pożyczki hipotecznej.  Te dane są w pełni realne. Realny też,  jest cały Projekt.

Aby wybudować 5 mln domów potrzeba zatrudnić  2 mln osób bezpośrednio zaangażowanych w produkcję i montaż domów zero-energetycznych. Przyjmuje się, że w firmach pracujących na potrzeby firmy budowlanej pracuje 3-5 razy więcej osób. Podpowiemy poddostawcom jak uzyskać taki wzrost produktywności. Oznacza to 2 mln x 3 x 5= 6 – 10 mln ludzi może zacząć zarabiać ok. 6000 zł. 

W ciągu 10 lat powstaną zero-energetyczne mieszkania dla wszystkich polskich rodzin wykończone  „pod klucz”, by każda polska rodzina  mogła żyć bez problemu mieszkaniowego i pętli zadłużenia.

Ten program może zwiększyć liczbę mieszkańców Polski również poprzez zaproszenie Polaków mieszkających poza granicami Polski. Jest ich 21 mln. Wszyscy nie wrócą do Polski. Część tak. Jak się dowiedzą, że dostaną dom i pracę to zaczną rozważać powrót, gdyż są zdegustowani polityką imigracyjną  państw w których mieszkają.

Proponowane rozwiązania pozwalające uruchomić program  prodemograficzny oferując  następujące  warunki:

Ten rodzaj zachęty finansowej  polskich tworzy samonapędzający się mechanizm. System wsparcia finansowego i atrakcyjność osiedli i miast zero-energetycznych z bardzo niskimi kosztami utrzymania takich domów  spowoduje zainteresowanie, szczególnie młodych Polaków zamieszkaniem na tych osiedlach.                                

Wszyscy Polacy  będą widzieli gigantyczny rozwój kraju, wzrosną ich zarobki. Możliwość  otrzymania mieszkań przez każdą polską rodzinę sprawi, że podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny będzie zdecydowanie łatwiejsze.

Można ogłosić, że program będzie wprowadzony w obecnej kadencji Sejmu. Zdopinguje to niektóre rodziny do przyspieszenia decyzji o powiększeniu rodziny, a o to nam chodzi, gdyż w kolejnych rocznikach jest coraz mniej kobiet.

Projekt Demograficzny swym ogromem możliwości zaspokajanie podstawowych potrzeb  Polaków, może pozytywnie porwać polskie społeczeństwo a polityków nakłonić do współdziałania. Może stać się też integratorem społeczeństwa polskiego. Polacy poczują  potrzebę współpracy, bo Polska i polskie społeczeństwo dysponuję ogromnym potencjałem twórczej ekspresji. 

Edmund Szwed