Elbląg-Zdrój sprzedany. To budzi kontrowersje
Dawny, obecnie nieużywany dworzec kolejowy Elbląg-Zdrój został sprzedany. Nie pomogły apele lokalnych środowisk społecznych a nawet parlamentarzystki lewicy. Ta decyzja prezydenta Elbląga budzi kontrowersje wśród elblążan, co widać w licznych komentarzach zamieszczanych w lokalnych portalach informacyjnych.
Dworzec Elbląg-Zdrój został dziś sprzedany za kwotę 610 tys. zł. Warto przypomnieć, że obiekt od wielu już lat stał nieużywany i coraz bardziej myślał. Mimo, że elblążanie zgłaszali różne projekty zagospodarowania budynku, łącznie z odtworzeniem kolejki wąskotorowej, władze Elbląga te głosy wyraźnie ignorowały.
Decyzja o sprzedaży budynku zbulwersowała elblążan.
– Miasto sprzedawane jest po kawałku developerom i różnym innym inwestorom. Co mamy w zamian? Czy developerzy chociaż przekazują jakieś mieszkania do zasobów komunalnych? Czy są zobowiązani do inwestycji w drogi czy place zabaw – pyta Eugeniusz, nasz Czytelnik. – Oczywiście, że nie. Jak tak dalej pójdzie miasto pozbędzie się swoich strategicznych terenów a degradacja Elbląga nadal postępuję. Dla obecnego prezydenta liczy się jedynie budżet finansowy „na teraz”, nie myśli perspektywicznie o Elblągu. Zamiast tego biega po Starówce w planszą reklamową Władysława Kosiniaka-Kamysza.
W sprawie zablokowania sprzedaży dworca Elbląg-Zdrój protestowała również lokalna Lewica. Posłanka tej formacji, Paulina Matysiak – przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu d/s Walki z Wykluczeniem Transportowym, wystosowała w tej sprawie list do prezydenta Witolda Wróblewskiego.
Paulina Matysiak wskazuje w nim niewłaściwość działań elbląskiego Ratusza w związku z planowanym na 16 grudnia br. przeprowadzeniem licytacji budynku stacji kolejowej Elbląg-Zdrój wraz z działką. Wyraża również swój sprzeciw wobec niekorzystnych dla rozwoju lokalnego (przede wszystkim transportu publicznego) decyzji o sprzedaży tego obiektu użyteczności publicznej.
„Sprzedaż tej działki w chwili, kiedy ważą się losy przywrócenia mieszkańcom miasta i regionu linii kolejowej nr 254 (tzw. Kolei Nadzalewowej), rząd zaś podejmuje wysiłek inwestycyjny celem umożliwienia Elblągowi bezpośredniego dostępu do Morza Bałtyckiego, z którą to inwestycją odtworzenie Kolei Nadzalewowej może i powinno być działaniem komplementarnym, jest w naszej opinii karygodnym zaniedbaniem i nieodpowiedzialnością publicznych władz miejskich, które uderzają swoim nieracjonalnym działaniem bezpośrednio w żywotne interesy mieszkańców miasta Elbląga i powodują nieodwracalne straty dla całego regionu nadzalewowego i jego społeczności. Powstrzymajmy tę lekkomyślność władz i urzędowy brak rozwagi, zanim będzie za późno” – czytamy w liście do prezydenta miasta.
Na nic to się nie zdało i obiekt dawnego dworca Elbląg – Zdrój został dziś sprzedany.
Zbudowany pod koniec lat siedemdziesiątych dworzec stanowił część kolei nadzalewowej. Jednak od dłuższego czasu pociągi się tu nie zatrzymują, a budynek nie pełni swojej funkcji. Przez jakiś czas funkcjonował w nim sklep spożywczy i piekarnia. Teraz jednak obiektem interesują się głównie bezdomni i wandale. Budynek powoli obraca się w ruinę.
Szansa na jego ratunek pojawiła się w połowie 2014 r. Ówczesne władze Elbląga rozpoczęły rozmowy z PKP, które są właścicielem obiektu, w sprawie przekazania go miastu. Pomysł był taki – w zamian za budynek PKP miałoby otrzymać kilkusetmetrowy odcinek nasypu pod torami, będący własnością miasta.
Do przejęcia budynku przez miasto nie doszło. PKP natomiast wystąpiło do miasta z propozycją uregulowania stanu prawnego nieruchomości. Dworzec Elbląg Zdrój znajduje się bowiem na nieruchomości gruntowej położonej przy ul. Portowej, która jest własnością miasta. Natomiast nakłady na nieruchomości, czyli budynek dworca, stanowią własność PKP S.A
Miasto w porozumieniu z PKP postanowiło obiekt sprzedać. Do tego potrzebna jest jednak zgoda radnych miejskich. Odpowiedni projekt uchwały trafi na sesję 29 grudnia br.
W uzasadnieniu projektu uchwały napisano, że przedmiotem sprzedaży będzie działka o wielkości 1424 m2 oraz znajdujący się na niej budynek dworca o powierzchni zabudowy 426 m2. Obiekt jest w złym stanie technicznym i wymaga dużych nakładów finansowych w zakresie prac remontowych. Od lat jest niewykorzystywany, co prowadzi do dalszej jego degradacji. Nieruchomość, na której budynek się znajduje oznaczona jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego rejonu Elbląg – Zdrój jako teren zabudowy usługowej.
0 komentarzy