Elbląska spółka PSH prowadzi „ślimacze rewolucje” na całym świecie
Afryka, różne kraje zachodniej i wschodniej Europy, ostatnio zaś Gruzja. Z tych krajów zgłaszają się do elbląskiej spółki Polish Snail Holding hodowcy praktycznie z całego świata ze zleceniami usprawnienia czy wręcz ratowania funkcjonujących już hodowli ślimaków. To powoduje, że PSH zaczyna działać konsultingowo, z sukcesami w globalnej branży hodowli tych zwierząt, a te działania przypominają nieco znany program „Kuchenne Rewolucje”.
Polish Snail Holding, spółka z siedzibą w Elblągu, bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu w branży hodowli ślimaków jadalnych, zaprojektowała i wdrożyła najnowocześniejszą i najbardziej wydajną technologię hodowli tych zwierząt, po którą zgłaszają się hodowcy z całej Europy czy Afryki.
Polish Snail Holding z Elbląga to już obecnie światowy lider branży hodowli ślimaków jadalnych legitymujący się ponad 20 letnim doświadczeniem. Spółka z Elbląga ma na swoim koncie około dwóch tysięcy zaprojektowanych i uruchomionych farm ślimaków na całym świecie. Kompleksowo zajmuje się hodowlą ślimaków z odmiany Helix aspersa Maxima i Muller oraz gatunkami z grupy Achatina (głównie w krajach afrykańskich). Do tego prowadzi szkolenia z zakresu profesjonalnego chowu i hodowli ślimaków, projektuje i uruchamia hodowle na zlecenie klientów na całym świecie, a także tworzy i nadzoruje grupy hodowlane.
Po technologię i wiedzę PSH zgłaszają się firmy praktycznie z całego świata, zwłaszcza te, które napotykają problemy w prowadzonych hodowlach ślimaków.
Działania specjalistów spółki z Elbląga zaczynają przypominać już nieco program telewizyjny „Kuchenne Rewolucje” tylko w wymiarze globalnym. Dotyczy to jednak nie uzdrawiania restauracji, które znajdują się w kiepskiej sytuacji, ale ferm hodowli ślimaków. Dlatego specjaliści PSH jeżdżą do już istniejących ferm, które mają problemy, analizują ich sytuację, wprowadzają własne zmiany i „stawiają je na nogi”.
– Uratowaliśmy już dziesiątki ferm na całym świecie – mówi Paweł Piwowarski, biolog, specjalista spółki PSH w Elblągu. – Ostatnio byliśmy w Gruzji, gdzie dokonaliśmy zmian w wielu przedsiębiorstwach hodujących ślimaki w tym kraju, wprowadziliśmy odpowiednie i konieczne zmiany oraz wdrożyliśmy naszą technologię hodowlaną, popartą sukcesami przez wiele lat. Nasze „rewolucje” przyniosły zakładany skutek, a My zostaliśmy nawet zaproszeni do gruzińskiego parlamentu, jako goście specjalni.
Jak dodaje Paweł Piwowarski, działania konsultingowe ferm hodowli ślimaków zaczynają się od przeprowadzenia audytu, następnie na jego podstawie przedstawione zostają popełnione błędy oraz propozycje ich naprawy. Zawsze też pod uwagę brane są warunki klimatyczne, w jakich działają fermy hodowli ślimaków. Następnie wdrażane są rozwiązania proponowane przez Polish Snail Holding oraz autorska technologia hodowli ślimaków.
Takie działania PSH są możliwe dzięki zastosowaniu unikatowych rozwiązań oraz posiadaniu olbrzymiego „know-how” w tej branży. Tam, gdzie inni nie dają rady w rozwoju hodowli ślimaków, elbląska spółka PSH wprowadza zmiany, które przynoszą oczekiwane efekty.
– W ten sposób usprawniliśmy dużą ilość firm hodowlanych nie tylko w Polsce, ale praktycznie na całym świecie. Jesteśmy marką rozpoznawalną globalnie. Stąd zgłaszają się do nas nie tylko hodowcy z Europy, ale również z Afryki. Prawdopodobnie kolejną naszą misją będzie Nigeria – dodaje Paweł Piwowarski.
Globalne działania spółki PSH wspiera również mocny dział badawczo- rozwojowy, który nieprzerwanie prowadzi badania aby zawsze móc zapewnić klientom i hodowcom najlepsze światowe rozwiązania. PSH stworzyło i prowadzi Bank Linii Rozrodczych ślimaka EU, jest liderem w handlu oraz przetwórstwie wyżej wymienionych gatunków ślimaka, a także chroni dziko żyjące gatunki ślimaków.
Więcej informacji: https://hodujslimaki.pl/
0 komentarzy