Elbląski kierowca wkur…ny! „Tu się jeździ jak po budowie albo na wsi”
Kierowcy w Elblągu nie mają łatwego życia. Trwające od kilku miesięcy modernizacje dróg w mieści i budowa torowiska tramwajowego skutecznie utrudniają im życie. Jednak w ostatnim okresie te problemy tylko się nasiliły. Jak się więc jeździ samochodem po Elblągu? Bardzo trudno.
Do naszej redakcji swoje spostrzeżenia przesłał elblążanin, który ze względu na swoją pracę, codziennie bardzo często jeździ po Elblągu. Jak sam pisze, jest mocno „wkur…ny” całą sytuacją.
„To już jest paranoja, co dzieje się na ulicach miasta. Ja rozumiem, że jezdnie są modernizowane, dziury łatane, budowane jest torowisko tramwajowe. Wszystko to jestem w stanie pojąć. Jednak nie rozumiem, dlaczego prac budowlanych, naprawczych nie wykonuje się wieczorem czy w nocy, jak w innych miastach ma to miejsce. Wtedy na ulicach ruch jest znikomy i można spokojnie prowadzić te wszystkie prace.
Jednak najgorsze jest to, że głównymi arteriami miasta, jak na wsiach, jeżdżą ciągniki czy ciężkie pojazdy budowlane. Wczoraj przez całą Grunwaldzką, praktycznie do ronda wyjazdowego jechałem 5-6 km/h za ciągnikiem z przyczepą. Dlaczego pozwala się, aby tego typu sprzęt jeżdżący poruszał się po głównych ulicach miasta, w godzinach szczytu. Dlaczego dla pojazdów budowlanych, koparek, ciągników, spychaczy nie wyda się nakazu jazdy bocznymi uliczkami. U nas nie. Taki spychacz zasuwa sobie przez główne ulice w szczycie. Wczoraj utknęliśmy za traktorem. Czy ktoś te wszystkie prace budowlane nadzoruje?
Do tego jeszcze sygnalizacja świetlna, która przez te wszystkie remonty drogowe już się chyba totalnie rozregulowała. W efekcie na jednych światłach stoimy dłużej, na innych przejeżdżamy błyskawicznie. Paranoja jest na skrzyżowaniu Królewieckiej z Płk. Dąbka i 12 Lutego. Jak z Królewieckiej chce wjechać w 12 Lutego mam zielone światło. Jednak samochody na 12 Lutego stoją na czerwonym jeszcze. W tym momencie całe skrzyżowanie się korkuje. Mam tylko nadzieję , że jak się te wszystkie remonty i budowy skończą, wszystko wróci do normy. Na razie jestem wkur…ny całą sytuacją. Więcej stoję na ulicach samochodem niż jadę”.
Widzisz coś niepokojącego? Coś Cię denerwuje, drażni, masz jakiś problem? Pisz do nas na adres: faktyredakcja@gmail.com . Każdemu gwarantujemy anonimowość!
2 komentarze
Paweł
24 sierpnia 2017 at 08:45A ja uwielbiam rano jechać niepodległości albo odrodzenia jak kierowca autobusu jedzie 20km/h.. albo wieczorem jedzie Fromborska 15km/h… Szlak człowieka trafia, tak ciężko chwilę dłużej postać na przystanku i nie tamować ruchu?
zbych
24 sierpnia 2017 at 17:37Władek to Ty na tym zdjęciu znów wieziesz gnój na działkę?