Elblążanin jechał skuterem bez kasku. To był jednak początek problemów
Policjanci dzielnicowi zatrzymali do kontroli 51-letniego mężczyznę. Ten kierował skuterem nie mając założonego kasku, nie zareagował też na zwrócenie mu uwagi przez policjantów. Gdy ci zatrzymali go do kontroli od razu wyczuli od niego zapach alkoholu.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, około południa w elbląskiej dzielnicy Kamionka. Tam policjanci dzielnicowi zauważyli mężczyznę na skuterze wyjeżdżającego z jednej z posesji. Uwagę zwróciło to, że nie miał on założonego kasku. Mężczyzna nie zareagował na wskazanie by ten kask założył.
Chwilę później policjanci zatrzymali go do kontroli. Od razu wyczuli od niego zapach alkoholu. Okazało się, że skuter nie ma aktualnego badania technicznego a kierujący nim 51-latek ma 2,26 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna dalej już nie pojechał.
Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy! Prowadząc pojazd jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie ale również za osoby, które z nami podróżują oraz innych użytkowników dróg. Dlatego nie ma taryfy ulgowej dla osób, które świadomie stwarzają zagrożenie dla innych wsiadając za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. – przypomina nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
0 komentarzy