2 tysiące złotych grzywny oraz 12 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów – taki wyrok usłyszał 25-letni mieszkaniec Elbląga, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Uciekając przed policjantami popełnił szereg wykroczeń, które zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

Do zdarzenia doszło pod koniec marca 2017 roku. Wówczas na ul. Sikorskiego policjanci olsztyńskiej drogówki prowadzili statyczną kontrolę prędkości samochodów w tym miejscu. W pewnym momencie zauważyli jadące w kierunku centrum audi. Auto poruszało się z nadmierną prędkością. Umundurowani funkcjonariusze dali mu sygnał do zatrzymania się za pomocą latarki. Kierowca nie zastosował się jednak do wydawanych mu poleceń, zjechał na przeciwległy pas jezdni i jadąc pod prąd ominął policjantów.

Policjanci o ucieczce natychmiast poinformowali oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, który przekazał informację wszystkim podległym patrolom. Policjanci radiowozem pojechali w kierunku, w którym oddaliło się audi.

Na podstawie nagrań z kamer ITS policjanci ustalili numer rejestracyjny auta oraz jego drogę przejazdu przez miasto. Jak okazało się, kierowca popełnił szereg wykroczeń stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W toku dalszych czynności ustalili, że za kierownicą audi siedział 25-letni mieszkaniec Elbląga.

Ku jego zdziwieniu otrzymał wezwanie na komendę. Jak tłumaczył swoją szaleńczą jazdę funkcjonariuszom, do takiego nieodpowiedzialnego zachowania namówili go koledzy, z którymi jechał.

Wczoraj (22.06.2017) mężczyzna stanął przed olsztyńskim sądem. Usłyszał wyrok 2 tysięcy złotych grzywny oraz 12 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.