Meteorolodzy ostrzegają – nadciąga kolejna fala upałów. Tymczasem w naszym mieście próżno szukać odpowiedniego miejsca do ochłody. Brakuje kąpieliska odkrytego a trzy kurtyny wodne nie zapewniają odpowiedniej alternatywy. Tymczasem jest takie miejsce w naszym mieście, które mogłoby zapewnić ulgę w upalne dni.
Po wielu apelach w mediach i interwencjach radnych miejskich w końcu w Elblągu ustawiono trzy kurtyny wodne. Są one rotacyjnie umieszczane w różnych częściach miasta. Podobne urządzenie działa również na osiedlu Zawada.
Jednak elblążanie wskazują, że kurtyny wodne nie rozwiązują skutecznie problemy braku miejsca do ochłody w upalne dni.
Tymczasem inne miasta w Polsce, które nie posiadają również odkrytych kąpielisk miejskich, otwierają lodowiska. Tego typu obiekt mamy również w Elblągu.
– Ostatnio byliśmy w Giżycku. Upał? Nie ma problemu bo można iść na lodowisko. Nie dość, że panuje tam chłód to jeszcze można pojeździć na łyżwach. Nie rozumiem dlaczego w Elblągu nasze lodowisko nie może funkcjonować w tak duże upały. Wystarczy, że tam się posiedzi w hali i już jest chłodniej. Mamy dużą halę i wiele osób się zmieści – pisze do nas Piotr, mieszkaniec Elbląga.
Lodowisko w Elblągu i tak w czasie wakacji jest otwarte. Jednak nie ma tafli lodu. Dzieci mogą brać udział w organizowanych grach i zabawach.
Do dyspozycji najmłodszych są przygotowane: boisko do unihokeja, boisko do piłki nożnej, rowerowy tor sprawnościowy, kosz do gry w koszykówkę, stoły do piłkarzyków, stoły do cymbergaja, trampoliny oraz stoły do tenisa stołowego.
– Udział w proponowanych zajęciach to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu zdrowo i aktywnie – przekonuje Marek Kucharczyk, zastępca dyrektora w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. – W ten sposób chcemy odciągnąć dzieci i młodzież od telewizorów oraz komputerów i zaprosić do wspólnej zabawy. Ważne by każdą wolną chwilę spędzać aktywnie. Bo jak to mówi przysłowie: w zdrowym ciele zdrowy duch.
Strefa gier i zabaw funkcjonuje do końca wakacji, od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-15:00. Wstęp do strefy jest bezpłatny.
Podobnie funkcjonuje lodowisko w Opolu, które jednak umożliwia jazdę na łyżwach i przy okazji zapewnia chłód dla mieszkańców.
Jak Opolanom podoba się taka forma spędzania czasu wolnego? Tak relacjonował to dziennikarz Radia Opole:
– Dobrze. Najpierw było trudno, ale potem się jakoś nauczyłam. Ja bym tu bardzo chciała przychodzić codziennie. Jeździło się wspaniale! Odczucia jazdy w lecie są nieporównywalne do zimy. Chciałabym przychodzić we wszystkie dni, ale przyjechaliśmy tylko na moje urodziny – mówią amatorzy ślizgawki.
– Super się jeździło. Ja pierwszy raz po trzydziestu latach, a Szymon pierwszy raz w życiu – mówi tata chłopca. – Jak mamy takie temperatury to lodowisko jest super! Dwadzieścia stopni mniej. Uprawiajmy czynnie wakacje – zachęca. – Fajnie się jeździ na łyżwach – dopowiada Szymon.
Dlaczego w Elblągu, w tak duże upały, elbląskie lodowisko musi być zamknięte? Postaramy się to wyjaśnić. Wysłaliśmy pytanie do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektem.