Zbigniew S., kontrowersyjny przedsiębiorca, polityk, bloger, udzielający się również charytatywnie, stanie w końcu przed elbląskim sądem. Jest oskarżony o to, że podczas swojego pobytu w Elblągu obraził dwóch elbląskich prokuratorów. S. przebywa obecnie w areszcie w Krakowie za inne przestępstwa.
5 grudnia 2016 r. jeden z elbląskich portali opublikował zapis bardzo wulgarnej rozmowy, jaką Zbigniew S. przeprowadził z szefem elbląskiej Prokuratury Rejonowej. Co więcej, przebieg tej konwersacji został zarejestrowany.
S., podczas robienia „zadymy” w Elblągu zadzwonił do szefa elbląskiej Prokuratury Rejonowej. „Biznesmen” był „zbulwersowany” tym, że sprawca pobicia chłopca nie został zamknięty w areszcie. W pewnym momencie przedsiębiorca był nawet bardzo wulgarny podczas wymiany zdań z prokuratorem. Groził założeniem mu kajdanek, nazwał „świnią”. Rozmowa została upubliczniona na facebookowym koncie S.
Przedsiębiorca na swoim oficjalnym koncie na facebooku zażądał także dymisji szefa elbląskiej Prokuratury Rejonowej. Od Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu domagał się zaś przeprosin. Groził, że jeśli to nie nastąpi, zorganizuje protestu na ulicach miasta. Swoich zwolenników wezwał do uzbrojenia się w pałki, proce, tarcze ochronne.
W grudniu 2016 r. sprawa trafiła najpierw do prokuratury w Braniewie, a ostatecznie zajęli się nią śledczy z Chojnic. To zakończyło się postawieniem aktu oskarżenia biznesmenowi.
3 grudnia br. Zbigniew S. pojawi się w elbląskim sądzie.