Kulisy tragedii w Parku Kajki. Kobieta była pod wpływem środków odurzających?
W mediach elbląskich nie milkną echa tragedii, jaka rozegrała się niedawno w Parku Kajki. Tam doszło do brutalnego pobicia kobiety, która wkrótce po tym zmarła w szpitalu. Tymczasem pojawiają się informację, że w organizmie ofiary stwierdzono spore dawki środków farmakologicznych.
Sekcja zwłok kobiety nie daje jasnej odpowiedzi na to, co było przyczyną zgonu. Pojawia się jednak informacja, że w organizmie ofiary stwierdzono duże stężenie środków farmakologicznych. Patomorfolog nie zdecydował się na tym etapie na przedstawienie jednoznaczne wersji mechanizmu śmierci kobiety. Czeka jeszcze na dodatkowe badania, w tym pobranych wycinków.
Do tragedii doszło w nocy, między 16 i 17 września br. Według nieoficjalnych informacji pomiędzy kobietą i jej partnerem doszło do kłótni. Na miejsce został wezwany ambulans pogotowia ratunkowego. Kobieta była nieprzytomna z obrażeniami głowy. Wiele wskazuje na to, że mogła zostać brutalnie pobita. Miała obrażenia czaszkowo- mózgowe z ciężkim obrzękiem mózgu.
Według informacji lokalnych mediów, kobieta zmarła w poniedziałek w szpitalu.
– Policjanci zatrzymali jej partnera. Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku – powiedział Jarosław Żelazek, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Mężczyzna, Michał. G, miał 2,2 promila alkoholu we krwi. Nie jest wykluczone, że był również pod wpływem innych substancji psychoaktywnych. W poniedziałek został doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Przyznał się do czynu, ale odmówił składania wyjaśnień.
0 komentarzy