Makijaż na wakacje

Powinien być lekki i odporny na spływanie. Ale przede wszystkim seksowny i nieco zabawny, jak ta najbardziej beztroska pora roku. Jak się malować latem?

Lato rządzi się specyficznymi prawami.

Klasyczny makijaż za nic nie chce trzymać się skóry i błyskawicznie z niej spływa. Do tego zestaw podkład + puder wygląda w ostrym, wakacyjnym słońcu nienaturalnie i ciężko. Konturowanie nie wchodzi w grę. Na myśl o smoky eyes czy mocnej szmince w popołudniowym upale robi nam się słabo. Dlatego przez najbliższe trzy miesiące warto stosować zupełnie inne kosmetyki do makijażu. A przede wszystkim – zmniejszyć ich liczbę.

Letni makijaż ma trochę udawać, że właśnie wróciłaś z wakacji na Bahamach. Masz wyglądać po prostu szałowo! Spektakularnie, a jednocześnie naturalnie. Jeśli możesz sobie pozwolić na niestosowanie podkładu – zrób to. Naga skóra wygląda niesłychanie sexy. W pozostałych przypadkach zamień podkład na krem BB, CC lub krem koloryzujący. Wyrównają barwę cery, ale przede wszystkim sprawią, że będzie wyglądała na zdrową i wypoczętą.

Właśnie o to nam chodzi!

By nadać skórze wakacyjny koloryt udający opaleniznę sięgnij po puder mineralny. Klasyczny puder przypomina tylko z nazwy. Po nałożeniu na skórę (koniecznie dużym pędzlem kabuki), miękko się z nią stapia, nadając jej satynowe (nie matowe!) wykończenie. Fajnie! W zależności od tego, ile go nałożysz, może być delikatnie albo nieco bardziej kryjący. Do tego jest superlekki i praktycznie niewyczuwalny na skórze, a w związku z tym jakby stworzony na lato. Wybierz taki, który lekko przyciemni twoją cerę, ale bądź rozważna. Pamiętaj, że masz jeszcze szyję, dekolt, dłonie, które także powinny zostać przyciemnione, jeśli decydujesz się na tego typu makijaż.

Letni makijaż kocha blask, który potęguje efekt zdrowej, wypoczętej skóry. Płynny lub kremowy nabłyszczacz (np. Becca) to kosmetyk stworzony na lato. Jeśli masz odwagę, możesz go nałożyć na całą twarz, a newralgiczne miejsca – nos, czoło, brodę – lekko zmatowić pudrem mineralnym. Potem wystarczy odrobina bronzera i letni makijaż gotowy. Uwaga. Nabłyszczacz koniecznie musi być złoty.

Róż i już

Do wa­ka­cyj­nej wa­liz­ki nie we­pchniesz już ani ka­wał­ka ko­sme­ty­ku? Kre­mo­wym blu­shem  w owo­co­wym od­cie­niu mo­żesz wy­ko­nać cały ma­ki­jaż. Jeśli na­ło­żysz go na szczy­ty kości po­licz­ko­wych, usta, a nawet po­wie­ki, bę­dziesz wy­glą­da­ła su­per­świe­żo. Do tego lato to czas, kiedy do głosu do­cho­dzą naj­pięk­niej­sze, so­czy­ste barwy, które o innej porze roku zu­peł­nie się nie spraw­dza­ją: tru­skaw­ka, wi­śnia, melon. Ma­ki­jaż za po­mo­cą różu wy­ko­nasz też w dwie mi­nu­ty, co spraw­dza się zwłasz­cza na wcza­sach. Nikt w końcu nie chce spę­dzać dwóch go­dzin ma­lu­jąc się do wie­czor­ne­go club­bin­gu po ko­la­cji w ho­te­lu.

Turbokolor

Wa­ka­cje są też je­dy­ną porą roku, kiedy mo­żesz sobie zu­peł­nie bez­kar­nie po­zwo­lić na ko­lo­ro­wy ma­ki­jaż oczu, a nawet na ko­lo­ro­wą ma­ska­rę. Ko­bal­to­wy albo tur­ku­so­wy cień do po­wiek (np. Color Tat­too May­bel­li­ne N.Y.) w po­łą­cze­niu z opa­lo­ną skórą wy­glą­da nie­sły­cha­nie sty­lo­wo. Na­kła­daj go w for­mie jed­nej plamy ko­lo­ru na ru­cho­mą po­wie­kę. Mo­żesz też na­ma­lo­wać na niej po pro­stu wy­ra­zi­stą, ko­lo­ro­wą kre­skę. Ko­bal­to­wa po­pro­wa­dzo­na w we­wnętrz­nej linii oka bę­dzie na­wią­za­niem do świet­ne­go ma­ki­ja­żu z po­ka­zu Stel­li McCart­ney sprzed kilku se­zo­nów. Sza­lej! Lato to czas na to, żeby bawić się i eks­pe­ry­men­to­wać, a nie po­pra­wiać ma­ki­ja­żem man­ka­men­ty urody.

Wy­ko­rzy­staj tę oka­zję! Po­wtó­rzy się do­pie­ro za rok!

Hurtownia kosmetyczna Olsztyn? Akar oferuje wyjątkowe frezarki, które idealnie sprawdzą się w profesjonalnych salonach kosmetycznych. Polecamy!

kolorowy makijaz

źródło: vumag.pl, foto: Foto: istock Wakacyjny makijaż

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register