Mały chłopiec z Braniewa walczy z groźną chorobą. Każdy może pomóc
Julek otrzymał tragiczną diagnozę. Autoimmunologiczne zapalenie mózgu, które nieleczone może prowadzić do poważnych powikłań neurologicznych, a nawet śmierci. To nie była informacja, którą chce usłyszeć rodzic…
Wiemy jedno! Wczesne rozpoczęcie leczenia, to szansa na uratowanie naszego synka. Leczenie jest długotrwałe, polega m.in. na podaniu 6 serii immunoglobulin, które są bardzo kosztowne. Ale przecież chodzi o dziecko, NASZE dziecko!
Kiedy Julek miał dwa lata zauważyliśmy pierwsze, niepokojące objawy. Po kilku miesiącach żmudnej diagnostyki w październiku 2021 roku postawiono diagnozę – autyzm wczesnodziecięcy.
Teraz wiemy, że tak naprawdę był to tylko wierzchołek góry lodowej. W marcu 2022 roku rozpoczęliśmy terapię. Od tego momentu miało być już tylko lepiej. Szczęście jednak nie trwało długo, z biegiem czasu pojawiały się kolejne niepokojące objawy takie jak: zachowania obsesyjno – kompulsywne, nadpobudliwość, deficyt koncentracji, echolalie, fobie, napady złości, rozdrażnienie, ataki histerii, agresja, autoagresja.
Dzień dziecka 2023 roku spędziliśmy w Centrum Medycznym, gdzie pierwszy raz usłyszeliśmy diagnozę. To niebezpieczna choroba, której efektem są m.in. zaburzenia ze spektrum autyzmu. Trafne zdiagnozowanie i szybkie rozpoczęcie leczenia daje nam nadzieję na powrót do zdrowia i na normalne życie.
Synek już teraz przyjmuje bardzo dużo leków i suplementów, jest dzielny i naprawdę bardzo się stara. Niestety jego układ odpornościowy jest zaburzony i każda infekcja powoduje nasilenie objawów choroby. Organizm, zamiast walczyć z infekcjami, walczy sam ze sobą, atakując układ nerwowy.
Nasza codzienność bywa naprawdę trudna. Nie możemy się jednak poddawać, żeby sytuacja nie stawała się coraz trudniejsza. Julian cierpi codziennie bardziej i bardziej… Chcemy to zatrzymać!
Nadszedł jednak moment, kiedy musimy poprosić o pomoc, gdyż sami nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów leczenia, które szacowane są na około 190 tysięcy złotych.
Prosimy Was o wsparcie, choć nie jest to dla nas łatwe…
Rodzice
Podajemy link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/julian-andyrs
0 komentarzy