Mieszkaniec powiatu elbląskiego postanowił zainwestować swoje oszczędności. Dał się przekonać „specjalistom”, a nawet zobaczył już swoje miliony na koncie. Nawet nieco wypłacił dla siebie. Jak się jednak okazało, przez pół roku oszuści wyczyścili mu konto bankowe. Stracił 400 tys. zł.
Chęć inwestycji i szybkiego, dużego zysku, kusi wiele osób. Niestety „wyłącza” również często zdrowy rozsądek. Przekonał się o tym na własnej skórze 43-letni mężczyzna. Uległ chęci inwestycji i perspektywy zarobku 3,5 mln dolarów. „Zainwestował” w ten sposób 400 tys. zł.
43-latek chcąc zainwestować pieniądze poszukał w internecie „biura brokerskiego” i tak zaczęła się cała historia…
– Półroczne inwestowanie okazało się jednak fikcją, a sprawa trafiła na policję jako oszustwo. Zamiast zysku okazała się właśnie stratą 400 tysięcy złotych, tyle bowiem pieniędzy przeznaczał na obrót 43-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego – informuje Komenda Miejska Policji w Elblągu. – W ciągu pół roku z „inwestycyjnego” konta oszuści, aby się uwiarygodnić, pozwolili nawet swojej ofierze wypłacić niedużą sumę pieniędzy, by zachęcić go do wpłacania kolejnych środków.