Miasto przekazało czołg dla Muzeum. To może jednak nie powstrzymać IPN-u

Urząd Miejski w Elblągu „walcząc” z decyzją IPN  w sprawie usunięcia z przestrzeni publicznej miasta pomnika-czołgu zdecydowało przekazać obiekt do zbiorów Muzeum Archeologiczno-Historycznego. To może jednak nie pomóc i czołg być może będzie musiał zostać z obecnego miejsca usunięty.

Jak już informowaliśmy, Instytut Pamięci Narodowej domaga się, aby z Elbląga usunięto pomnik-czołg, który według Instytutu promuje ideologię komunistyczną. Elblążanie, także władze miasta, z taką decyzją nie chcą się pogodzić. Czołg jest elementem naszej miejskiej architektury i mieszkańcy miasta czują się z nim związani.

Stary czołg nie ma już żadnych oznaczeń. Kilka lat temu, przez sympatyków militariów został pomalowany na zielono. Przedtem był pokryty wieloma kolorami, miała to być pacyfistyczna wymowa. Praktycznie wszyscy elblążanie ten pomnik czołgu znają, i nikomu do głowy nie przychodzi nawet, aby kojarzył się komukolwiek z totalitarną ideologią.

Na razie czołg jest jeszcze bezpieczny. Jednak zmieni się to, gdy wejdzie w życie podpisana 17 lipca przez prezydenta nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej. Obejmuje ona zakazem nadawanie nazw propagujących totalitaryzm i reguluje kwestie usunięcia obiektów budowlanych o charakterze nieużytkowym, czyli np. pomników gloryfikujących ustrój totalitarny.

Przypomnijmy, że 8 obiektów z Warmii i Mazur jest na liście sowieckich pomników przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej. W Elblągu są dwa takie obiekty – obelisk z czerwoną gwiazdą na terenie cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej oraz zielony czołg.

Dlatego władze miasta zwróciły się do dyrekcji Muzeum Archologiczno-Historycznego w Elblągu, aby czołg wciągnąć na listę eksponatów muzealnych.

– Urząd Miejski zwrócił się do nas z prośbą o pomoc w tej sprawie. Dlatego postanowiliśmy niedawno przyjąć czołg na stan muzeum. Jest to więc obecnie obiekt muzealny na świeżym powietrzu. Nie planujemy go przenosić – mówi Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu.

Więcej o tym pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/elblaskie-muzeum-ochroni-czolg-przed-decyzja-ipn/

Tymczasem taki zabieg władz Elbląga może nie być wystarczający aby czołg pozostał na swoim miejscu. Przykładem jest tu miasto Drawsko Pomorskie.

Miasto zaproponowało, że zostawi czołgi, ale usunie z postumentu wszelkie elementy, które w najmniejszym stopniu mogą propagować komunizm. Prace miały dotyczyć postumentu, jego rewitalizacji, odnowienia oraz usunięcia napisów. Z IPN dostali inną propozycję.

– Znowelizowana ustawa nie mówi o przerabianiu, usuwaniu elementów czy zmianie symboliki pomników, tylko o ich usunięciu z przestrzeni publicznej. Konieczność usunięcia nie oznacza jednak konieczności utylizacji wszystkich jego elementów. Same czołgi mogą zostać przeznaczone przez samorząd do celów zgodnych z cytowaną ustawą – mówi Paweł Knap z IPN w Szczecinie.

Jak dodaje, z ich strony padła propozycja, by po likwidacji pomnika czołgi trafiły do zbiorów Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu lub do jego filii – Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku (tutaj mogą trafić również pomniki z innych miast Polski, bowiem powstaje ekspozycja poświęcona historii stosunków polsko-rosyjskich w XX w). Takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje mieszkańców. W urzędzie mają już kolejne pomysły, jak uratować czołgi przed dekomunizacją.

Wygląda więc na to, że Instytut Pamięci Narodowej będzie nadal domagał się, aby władze Elbląga pomnik naszego czołgu usunęły z przestrzeni publicznej miasta.

 

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register