Mogło dojść do tragedii. Dziecko na hulajnodze wjechało wprost pod samochód!
Mały chłopiec jedzie na hulajnodze po chodniku. Dociera do przejścia dla pieszych i – mimo czerwonego światła – rusza przed siebie. Przejeżdża tuż przed maską samochodu pana Mateusza.
– Najlepiej, żeby takie małe dzieci w ogóle nie jeździły same po centrum miasta, a tym bardziej przez ulicę – mówi kierowca, który wysłał film ze swojego samochodu na Kontakt 24.
Jak informuje elblążanin, do zdarzenia doszło 7 września około godziny 17 na skrzyżowaniu w centrum Elbląga. Sytuację zarejestrowała kamera w samochodzie pana Mateusza.
Na filmie widać, jak chłopiec sam jeździ na hulajnodze. Dociera do przejścia na pieszych i na czerwonym świetle, rusza przed siebie. W tym momencie pan Mateusz akurat skręcał w lewo.
– Małe dziecko wjechało hulajnogą na przejście dla pieszych na czerwonym świetle, niemal wprost pod mój samochód. Spojrzało się w lewo dopiero, kiedy zacząłem trąbić i hamować – opowiada autor nagrania. Jak mówi kierowca, chłopiec był bez opieki. – Może warto pokazać ten filmik ku przestrodze, żeby inni rodzice zobaczyli i uświadomili dzieci. A może najlepiej, żeby takie małe dzieci w ogóle nie jeździły same po centrum miasta. Tym bardziej przez ulicę – podsumowuje.
Cały materiał i film: https://www.tvn24.pl/pomorze,42/elblag-chlopiec-mknie-na-hulajnodze-przez-pasy-na-czerwonym-swietle,867339.html
1 komentarz
jarrow
11 września 2018 at 17:00Szkoda ,że bachor nie dostał się pod tylnia oś Jelcza. Rodzice by sie nauczyli pilnować następne źródło 500+.