Naciąganie list wyborczych. PiS apeluje do dyrektorów elbląskich szkół
Bardzo często wykorzystywana jest taka praktyka wyborcza, że na listach komitetów wyborczych pojawiają się „znane nazwiska”, których jedynym celem jest wypracowanie mandatu radnego. Po wyborach wybrana osoba rezygnuje z wejścia do Rady Miasta. Jej miejsce zajmuje ktoś inny.
Samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości apelują do dyrektorów szkół, którzy znaleźli się na listach KWW Witolda Wróblewskiego o jasne określenie swojego stanowiska.
Przypomnijmy, że na listach wyborczych komitetu wyborczego obecnego prezydenta miasta znaleźć można aż czterech dyrektorów elbląskich szkół: Iwona Mikulska, Edward Pietrulewicz, Bogusław Milusz (szef sztabu wyborczego) i Agnieszka Jurewicz.
– Ja szanuję tych dyrektorów i wiem, jak ciężko pracują – mówi Marek Pruszak (PiS). – Chciałbym jednak aby złożyli jasną deklarację, że po uzyskaniu mandatu radnego zrezygnują z kierowania swoimi placówkami oświatowymi lub pozostaną dyrektorami szkół. Wtedy mandaty przejdą na inne osoby. Jest to jednak nie w porządku wobec wyborców.
Trzeba być jednak bardzo naiwnym aby oczekiwać, że po ewentualnym zdobyciu mandatów radnych dyrektorzy szkół zrezygnują ze sprawowanych tych funkcji. To celowy zabieg wzmocnienia list wyborczych KWW Witolda Wróblewskiego.
Podobna sytuacja dotyczy Wojciecha Rudnickiego z SLD, który wygrał konkurs na dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2. Uzgodnił jednak z prezydentem Wróblewskim, że swoją funkcję będzie sprawował od listopada br. Jednocześnie Rudnicki startuje w wyborach samorządowych. Do tej pory jasno nie określił, czy w momencie zdobycia mandatu radnego zrezygnuje z kierowania placówką oświatową.
Tego typu zabiegi często pojawiają się w wyborach samorządowych. W 2013 r. radnym został wybrany obecny prezydent Witold Wróblewski. Zrezygnował jednak z tej funkcji, ponieważ w perspektywie miał stanowisko w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie.
Mandat radnego już po wyborach porzucili również Jerzy Wilk oraz Jerzy Wcisła, którzy wystartowali w wyborach parlamentarnych i zdobyli mandaty posła i senatora. Mandat złożyli również, z przyczyn osobistych, Marek Mital z Platformy Obywatelskiej oraz Zdzisław Dubiella z PiS.
Po drugiej stronie jest Jerzy Wilk, który kandyduje na prezydenta miasta. Obecny poseł PiS nie startuje jednak na radnego, tym samym nieco osłabia listy wyborcze tej formacji. Jest to jednak zabieg jak najbardziej celowy.
Bowiem gdyby Wilk został wybrany radnym, straciłby mandat poselski. Były prezydent Elbląga więc odpowiednio „zabezpieczył” się przed sytuacją gdyby przegrał wybory prezydenckie, ale został wybrany radnym miejskim.
1 komentarz
91
27 września 2018 at 20:37Co dwie sroki za ogon,to nie jedna heh,pazerniactwo polaczone z cwaniactwem.Masakra.