Naprawią szkody po powodzi tylko w placówkach oświatowych. Bażantarnia jeszcze poczeka

Ubiegłoroczne potężne opady deszczu, które spowodowały zalanie Elbląga przez Kumielę, wyrządziły wiele szkód. Teraz w końcu ruszą prace remontowe. Jednak tylko w placówkach oświatowych. Nadal nie ma środków na remont szlaków turystycznych w Bażantarni.

Do 19 października br. powinny potrwać remonty w ośmiu elbląskich obiektach oświatowych, przedszkolach i szkołach które ucierpiały w wyniku ubiegłorocznej powodzi. W Urzędzie Miejskim Witold Wróblewski prezydent Elbląga podpisał w tej sprawie umowę z elbląską firma ELZAMBUD.

– Od pewnego czasu prowadzone były procedury pozyskania środków na przedsięwzięcia związane z ubiegłoroczną, katastrofalną, powodzią. Nasze miasto otrzymało środki od wojewody oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w wysokości  1 mln 409 tys. zł. Przeprowadziliśmy procedurę, której wynikiem jest umowa na łączną kwotę 1 765 912,37 zł. W ramach tej umowy  w placówkach oświatowych usunięte zostaną szkody popowodziowe, wykonana zostanie izolacja pionowa i pozioma, wykonane zostaną również przyłącza kanalizacyjne. Prace powinny lepiej zabezpieczyć te budynki przed powodzią – mówił prezydent Wróblewski. – Remonty prowadzone będą w SP 12, 15 i 16, Przedszkolach nr 4, 23, 29 oraz Zespole Szkół Technicznych o Gimnazjum nr 6 przy ul. Rawskiej.

Wykonawcą jest firma elbląska, która prowadziła już prace przy obiektach miejskich.

– Cieszymy się, że po raz kolejny możemy współpracować z samorządem, tym razem przy obiektach oświatowych. Będzie to również dla nas okazja by sprawdzić naszą poprzednią pracę i stan techniczny obiektów, w których wcześniej prowadziliśmy prace termomodernizacyjne – mówił Prezes Zarządu ELZAMBUD Sp. z o.o. Piotr Boryszewski.

Bażantarnia nada czeka na naprawy po ubiegłorocznej powodzi. Tu problem jest bardziej skomplikowany.

– Należy podkreślić, iż regulacja rzek oraz inwestowanie na terenach pod wodami płynącymi (w tym na skarpach tworzących linię brzegową) należy do wyłącznej kompetencji Skarbu Państwa reprezentowanego przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – mówił w czerwcu prezydent Wróblewski.

Po uzyskaniu oficjalnych informacji i nie przyznaniu przez wojewodę środków na Las Bażantarnia prezydent zorganizował spotkania w tym temacie z przedstawicielami komórek organizacyjnych UM, przedstawicielami Wód Polskich, przedstawicielami Wojewody i przedstawicielami Nadleśnictwa Elbląg. Pierwsze takie spotkanie odbyło się 25 kwietnia br. i następne 17 maja br.

Prezydent zwrócił się do Przedstawicieli Wód Polskich o spisanie porozumienia określającego kompetencje poszczególnych właścicieli terenu i nakreśli swoistą „mapę drogową” przywrócenia ciągłości szlaku czerwonego i zapewnienia na nim bezpieczeństwa. Projekt takiego porozumienia został przesłany do kierownictwa Wód Polskich 25 maja br. Prezydent poinformował także o możliwości wyasygnowania z budżetu miasta kwoty 350 tysięcy (z opłat środowiskowych) na naprawę szlaku. Kwota ta zostanie zgłoszona do przesunięcia na ten cel na najbliższej czerwcowej sesji RM. Pojawiła się również możliwość dofinansowania  z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020,Działanie 5.3 Ochrona różnorodności biologicznej. Typ projektu: zmniejszenie presji na gatunki i siedliska m.in. poprzez ograniczanie dostępu do ostoi wybranych gatunków, właściwe ukierunkowanie ruchu turystycznego ochrona ex-situ lub wprowadzenie gatunków zagrożonych wyginięciem do siedlisk zastępczych. Konkurs ogłoszony będzie w grudniu 2018, składanie projektu: styczeń 2019. Miasto stara się również o pozyskanie dofinansowania z Programu Infrastruktura i Środowisko.

– Jednocześnie należy zaznaczyć, iż stale odbywają się spotkania robocze pomiędzy komórkami organizacyjnymi UM z przedstawicielami Wód Polskich i Nadleśnictwa Elbląg. Zostały również przeprowadzone wizje w terenie które wskazały 5 niezbędnych do naprawy uszkodzeń szlaku, która zagwarantowała by minimum bezpieczeństwa i umożliwiałaby jego otwarcie dla mieszkańców – dodawał prezydent Wróblewski.

Przedstawiciele Wód Polskich wykonali nieodpłatnie dwa kosztorysy inwestorskie. Pierwszy na kwotę 340 tyś obejmujący umieszczenie warstwy koszy gabionowych na dnie skarp ( w 5 wskazanych miejscach) i naprawę ścieżki oraz drugi na kwotę 167 tyś obejmujący naprawę korpusu drogi i narzut kamienny luzem na dnie skarpy. Spowodowane jest to faktem iż miasto nie może inwestować na nie swoich terenach a teren pod wodami płynącym i skarpy należy do skarbu Państwa. Obecnie trwa sprawdzanie poprzez Departament Geodezji i Nieruchomości struktury własności gruntów  w przedmiotowych miejscach.

Ze względu na skomplikowany układ własności oraz skuteczność prowadzonych robót Miasto nie może rozpocząć prac naprawczych bez wcześniejszego ich rozpoczęcia przez Wody Polskie.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register