Nasz Czytelnik pyta, czy władze miasta nie powinny baczniej przyglądać się nowobudowanym osiedlom mieszkaniowym w Elblągu. Jak twierdzi, nieprzemyślane inwestycje mogą jeszcze bardziej paraliżować ruch samochodowy. Takich „wąskich gardeł” może być wkrótce więcej.

Elbląg nie jest przystosowany do tak dużego natężenia ruchu kołowego. O ile jeszcze główne arterie miasta są czteropasmowe i w miarę przejezdne, to problem pojawia się na obleganych dwupasmówkach. Jak na ul. Królewieckiej.

– Zastanawiam się czy władze naszego miasta zmusiły w jakikolwiek sposób inwestora budującego „Koronę Elbląga” przy ul. Królewieckiej do zmodernizowania tej ulicy. Proszę zauważyć, że ta część Królewieckiej przy szpitalu wojewódzkim jest bardzo oblężona w godzinach rannych i w szczycie. Kiedy teraz do ruchu będą chcieli włączać się również mieszkańcy nowych budynków mieszkalnych zrobi się niezły chaos. Uważam, że władze miasta powinny wymuszać na inwestorach budujących w Elblągu domy mieszkalne również modernizację przyległych ulic i skrzyżowań. Jak się orientuję po wizualizacjach obiektu, do „Korony Elbląga” będzie prowadził tylko dojazd z ul. Królewieckiej. Kto rano czy po 15.00 jeździ ulicą wie, jak bardzo się korkuje. Teraz jeszcze bardziej zablokują ją mieszkańcy nowego obiektu mieszkalnego.  To nie jest dobra lokalizacja na tak wielki budynek– uważa nasz Czytelnik.

Podobna sytuacja może już wkrótce pojawić się przy ul. Bema. Tam powstaje wielkie osiedle mieszkaniowe na terenie po byłej Mleczarni. Wkrótce w tym miejscu może pojawić się dodatkowo nawet minimum 250 samochodów, które będą przemieszczały się do i z osiedla. To zaś może powodować spore utrudnienia komunikacyjne na ul. Bema.

Na ten fakt, już kilkanaście miesięcy temu zwrócił nam uwagę nasz Czytelnik, który wskazywał, że nowe osiedle mieszkaniowe może poważnie utrudnić ruch przy ul. Bema i Grobla św. Jerzego.

– Za ponad rok czasu to właśnie tu, przy dawnej mleczarni na ul. Bema będzie największy korek w mieście. Tam ma być siedem budynków z mieszkaniami. To przynajmniej kilkaset nowych mieszkań! To oznacza kilkaset samochodów codziennie wjeżdżających i wyjeżdżających z tego osiedla. To będzie totalny paraliż tego rejonu miasta. Czy władze miasta są przygotowane na rozwiązanie problemu tego wąskiego gardła? – mówi nam nasz Czytelnik.

Co na to miasto? Jak na razie urzędnicy mają zamiar…przyglądać się tej sytuacji i być może później zareagować.

– Czekamy na wykonanie całej inwestycji i będziemy obserwowali, co się będzie działo jeśli chodzi o ewentualne zwiększenie natężenia ruchu samochodowego w tym rejonie ulic Bema i Grobli św. Jerzego. Na razie nie wykonujemy żadnych konkretnych projektów zmiany rozwiązania komunikacyjnego w tym rejonie miasta – mówił nam Łukasz Mierzejewski z biura prasowego prezydenta miasta. – Na pewno zareagujemy, jeśli problem wystąpi.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/szykuje-sie-paraliz-tej-czesci-elblaga-miasto-przygotowuje-rozwiazania-komunikacyjne/