Najpierw zatrzymanie samochodu z kierowcą pod wpływem narkotyków. Kiedy policjanci kontrolowali kierowcę…inny mężczyzna wsiadł do stojącego auta i nim odjechał. Policjanci nie mieli wyjścia – ruszyli w pościg.

Nietypowa interwencja miała miejsce w niedzielę przed godziną 11.00 przy ul. Kilińskiego w Elblągu. Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli vw golfa. Gdy kontrolowali kierującego nim mężczyznę, który siedział w już w radiowozie, bo okazało się, że jest pod wpływem marihuany oraz nie posiada uprawnień do kierowania autem inny mężczyzna wsiadł do wspomnianego golfa i… nim odjechał.

Policjanci ruszyli za nim. Mężczyzna próbował zgubić jadący za nim radiowóz jednak mu to nie wyszło. Funkcjonariusze  dogonili go przy ul. Świerkowej. Tam mężczyzna porzucił auto i wbiegł do klatki schodowej. Chwilę później został zatrzymany w mieszkaniu. Okazało się, że jest to 21-latek, który również  jest pod wpływem marihuany. W samochodzie nie zgadzały się dwie rzeczy: tablice rejestracyjne oraz numer vin. Mężczyzna swoją ucieczkę tłumaczył tym, iż obawiał się, że samochód zostanie odholowany. Wcześniej widział jak jego znajomy został zatrzymany do kontroli. W jej trakcie postanowił zabrać auto i… nim odjechał.

– Teraz odpowie za jazdę pod wpływem środków odurzających, powodowanie zagrożenia w ruchu drogowym a także niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności – mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.