Centrum Rehabilitacji przy ul. Królewieckiej wzbogaciło się o nowoczesny sprzęt. To efekt realizacji projektu, na który placówka pozyskała unijne dofinansowanie. Nie rozwiąże to jednak największego problemu czyli długiego czasu oczekiwania na zabiegi rehabilitacyjne.

Projekt zakładał zakup wyposażenia rehabilitacyjnego, w tym: wielofunkcyjnej wanny do hydroterapii wraz z wężem do masażu podwodnego, urządzenia do krioterapii, stołu do trakcji kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, platformy balansowej, stołu do ćwiczeń manualnych ręki, wanien do kąpieli wirowych kończyn górnych i dolnych oraz bieżni.

Koszt realizacji projektu wynosi 268 664,01 zł, z czego 228 337,54 zł to środki unijne.

– Zakup nowoczesnego sprzętu z pewnością przyczyni się do poprawy jakości i dostępności świadczonych usług przez Centrum – komentuje prezydent Witold Wróblewski.

Niestety ta inwestycja nie spowoduje załatwienia największego problemu, czyli szybkiego dostępu do usług rehabilitacyjnych.

– Dostałem od lekarza skierowanie na rehabilitację w trybie pilnym po urazie kręgosłupa. Jak się okazało czas oczekiwania, przy trybie „pilnym” to 4 miesiące. Tak jest zresztą w całym Elblągu – pisał do nas kilka tygodni temu Pan Piotr.

Jak przyznaje dyrekcja Centrum Rehabilitacji przy ul. Królewieckiej ten problem jest związany z niskim kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mimo, że Centrum praktycznie co kwartał zwraca się do NFZ z wnioskiem o zmiany, otrzymuje decyzje odmowne.