To może być „śmierdząca sprawa”, chociaż pewien 2️1-latek przez chwilę poczuł „zapach pieniędzy”. A równie pasującym określeniem z książkowych kryminałów byłoby: „zdradził go zapach perfum”. O czym w ogóle mówimy?
O pewnym 21-latku, który pracował w jednej z drogerii w Elblągu i wynosił stamtąd… perfumy. Mężczyzna miał sprzedawać je w Internecie. Proceder mógł trwać ponad pół roku. Mężczyzna został przyłapany na kradzieży i został zatrzymany. Policjanci przeszukali jego mieszkanie. Tam, zabezpieczono całą torbę różnego rodzaju perfum, testerów i wód toaletowych. Funkcjonariusze wydziału „Mienia” zabezpieczyli także komputer należący do 21-latka. Z pozyskanych informacji wynikało bowiem, że mężczyzna sprzedawał wyniesione ze sklepu perfumy na portalu społecznościowym.
– 21-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Perfumy jakie mógł wynieść ze sklepu mogą mieć wartość nawet kilkunastu tysięcy złotych. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem. Zgodnie z Kodeksem Karnym może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje Komenda Miejska Policji w Elblągu.