Pracownicy niemedyczni szpitala w Elblągu domagają się podwyżek. To upokarzające!

Pracownicy niemedyczni Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu domagają się podwyżek wynagrodzenia. Jak piszą w piśmie do dyrektor placówki Elżbiety Gelert, sytuacja związana z ich wynagrodzeniami robi się coraz bardziej upokarzająca.

W Sejmie i Senacie trwają właśnie głosowania nad Ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Na podwyżki rząd przeznaczył na to rekordową kwotę 7,2 mln zł. W ramach poszczególnych grup zawodowych podwyżki będą oscylować między 17 a 41%(!). Dla przypomnienia – w zeszłym roku ta sama grupa zawodowa dostała już podwyżkę.

Niestety nie wszyscy pracownicy pracujący na rzecz służby zdrowia będą objęci tymi podwyżkami. I tak jak w przypadku zawodów medycznych podwyżka jest obligatoryjna tak w przypadku zawodów niemedycznych zapisy ustawy dają dowolność w podjęciu tej decyzji dyrektorom, a ci zasłaniają się brakiem środków.

W związku z powyższym, pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, złożyli na ręce pani Dyrektor Elżbiety Gelert pismo, pod którym podpisali się pracownicy Pionów Niemedycznych.

– Chcielibyśmy nagłośnić tę bulwersującą dla nas sprawę. Być może siła mediów pomoże nam w negocjacjach. Jest to kolejny raz, kiedy cała obsługa techniczno-administracyjna szpitala zostaje niedoceniona. Specjaliści zatrudnieni w tych pionach (najczęściej to osoby z wyższym wykształceniem) zarabiają mniej niż pracownicy medyczni ze średnim wykształceniem – piszą pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.

Poniżej przytaczamy treść pisma jakie pracownicy niemedyczni Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu skierowali do dyrektor Elżbiety Gelert.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register